W pismach do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca RPO przedstawił wnioski ze spotkania Komitetu Ministrów Rady Europy, które odbyło się w drugiej połowie września 2018 r. Komitet czuwa nad wykonywaniem przez państwa członkowskie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Komitet zwrócił uwagę, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w dwóch wyrokach z 2012 i 2011 r. ( P. i S. przeciwko Polsce oraz R.R. przeciwko Polsce - skargi 57375/08 i 27617/04) podkreślił istotny rozdźwięk między teoretycznie zapewnioną możliwością terminacji ciąży a rzeczywistym do niej dostępem.
W ocenie Komitetu polskie rozwiązania prawne są niewystarczające dla poszanowania praw pacjentek do dostępu do zabiegów legalnej aborcji. Z samego faktu, że podmioty lecznicze mają obowiązek informowania o zakresie udzielanych świadczeń nie można bowiem wywodzić, że wszystkim kobietom w ciąży zapewniona jest pełna i wiarygodna informacja dotycząca praktycznej dostępności do legalnych zabiegów aborcji.
Komitet podkreślił też, że kontraktowy obowiązek udzielania przez podmioty lecznicze świadczeń przewidzianych umową z Narodowym Funduszem Zdrowia także nie jest wystarczającą gwarancją poszanowania praw pacjentek. Przykładem nieefektywności tego rozwiązania jest - zdaniem Komitetu - sprawa P. i S. przeciwko Polsce, w której mechanizm ten okazał się być niewystarczający. Sprawa dotyczyła dziewczynki, która zaszła w ciążę w wieku 14 lat w wyniku czynu zabronionego, gdyż według polskiego prawa stosunek seksualny z osobą poniżej 15 roku życia jest czynem zabronionym, bez względu na wiek sprawcy. Lekarze odmówili jednak wykonania aborcji. Sprawa trafiła do Trybunału w Strasburgu. ETPCz stwierdził, że niezapewniając dostępu do aborcji w sytuacjach, w których przerwanie ciąży jest legalne, Polska naruszyła Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Ponadto Komitet Ministrów Rady Europy zwrócił też uwagę na brak precyzyjnych danych umożliwiających ocenę, czy Polska gwarantuje rzeczywisty dostęp do aborcji. Za celowe uznał gromadzenie informacji dotyczących sytuacji, w których lekarze powołują się na klauzulę sumienia oraz spraw dotyczących niewywiązywania się podmiotów leczniczych z umów zawartych z NFZ.