Ćwiczenia fizyczne zmniejszają ryzyko rozwoju wielu rodzajów raka, m.in. piersi, błony śluzowej macicy, prostaty, płuca, a przede wszystkim raka jelita grubego. Większość badań potwierdziła, że regularna aktywność fizyczna może zmniejszyć ryzyko występowania tego nowotworu nawet o 40–50 proc. Sposób, w jaki treningi chronią przed rakiem okrężnicy, pozostaje jednak niejasny. Fakt, że ruch usprawnia perystaltykę jelit i ułatwia ich regularne oczyszczanie się może mieć pewne znaczenie, ale nie wyjaśnia w pełni tego zjawiska.
Odpowiedź sugerują natomiast nowe badania opublikowane w The Journal of Physiology. Zdaniem naukowców z University of Queensland w Brisbane w Australii ochronne działanie ćwiczeń na jelita wiąże się z korzystnymi zmianami, jakie pojawiają się we krwi po wysiłku fizycznym.
Badania przeprowadzono na grupie 20 mężczyzn, którzy przeżyli raka jelita grubego (kobiety zostały wykluczone, ponieważ miesiączka mogła mieć wpływ na wyniki).
10 mężczyzn, podjęło ćwiczenia trzy razy w tygodniu. Były to treningi interwałowe: badani pedałowali intensywnie na rowerze stacjonarnym przez cztery minuty, następnie odpoczywali przez trzy i powtarzali tę sekwencję jeszcze trzy razy. Mężczyźni ćwiczyli w ten sposób przez miesiąc. Po kilkudniowym odpoczynku naukowcy pobrali od nich próbki krwi do analizy.
Pozostałych 10 mężczyzn ukończyło tę samą sesję interwałową 4 x 4, ale tylko raz, a naukowcy zbadali ich krew przed treningiem, bezpośrednio po i dwie godziny po jednorazowym treningu.