W przypadku osób chorych na cukrzycę, ale także i zdrowych, liczy się jakakolwiek forma ruchu, w której pracują mięśnie. Nieważne, czy jest to siłownia, czy jogging, czy po prostu regularne spacery. W czasie, kiedy mięśnie pracują, spalają dodatkowo glukozę bez użycia insuliny – wyjaśnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” profesor Krzysztof Strojek, konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii.
Przyczyną stanu przedcukrzycowego i cukrzycy jest m.in. oporność tkanek na insulinę, a praca mięśni powoduje, że tkanki są bardziej na nią wrażliwe. Pod wpływem wysiłku organizm lepiej spala glukozę, co zmniejsza ryzyko cukrzycy.
– Siedzący tryb życia i niezdrowe odżywianie są najważniejszymi czynnikami powodującymi wzrost liczby pacjentów z cukrzycą typu 2 i problemami sercowo-naczyniowymi, takimi jak zawał serca” - powiedział doktor Hareld Kemps, kardiolog w Centrum Medycznym Máxima w Veldhoven w Holandii.
Jeden na jedenastu dorosłych na świecie cierpi na cukrzycę, z czego 90% to cukrzyca typu 2. Główną przyczyną zgonów w grupie pacjentów z cukrzycą typu 2 są problemy sercowo naczyniowe wywołane powikłaniami.
W magazynie ESC, Europejskiego Stowarzyszenia Kardiologii Prewencyjnej, przedstawiono praktyczne zalecenia dla lekarzy, jak należy motywować pacjentów aby włączyli aktywność fizyczną do ich codziennej rutyny. Jak wyznaczyć im cele i jak opracować zindywidualizowany program treningów wysiłkowych aby te cele osiągnąć.