Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w pierwszych dniach swojego urzędowania zapowiedział, że najpóźniej od września 2019 r. rodzice dzieci uczęszczających do żłobka nie będą musieli płacić za ich pobyt. Konieczne będzie jedynie uiszczanie opłaty za wyżywienie.
Czytaj także: Zasady naliczania opłat za przedszkole
Okazuje się, że czasami za żłobki trzeba będzie jednak zapłacić. Wynika to z opublikowanego właśnie projektu uchwały Rady Miasta w sprawie zmiany statutów żłobków m.st. Warszawy. Jego pierwsze czytanie zaplanowano na czwartek rano.Z projektu wynika, że w przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności dziecka w żłobku powyżej 30 dni w ciągu roku (w sumie) rodzic będzie musiał zapłacić 66 zł za każdy dzień.
– Chcemy w ten sposób wyeliminować nadużycia. Z informacji uzyskanych od dyrektorów żłobków wynika, że niektórzy rodzice w ten sposób „rezerwują" miejsce dla dziecka, choć przez kilka miesięcy jeszcze jest z nim np. babcia. A ze żłobka korzystają tylko w nagłych sytuacjach – mówi Dorota Łoboda, warszawska radna. – Zmiana ta jest podyktowana troską o tych rodziców, którzy rzeczywiście potrzebują żłobka.
Pomysł opłat spotkał się z oburzeniem rodziców, którzy dali temu wyraz w mediach społecznościowych. – Dlatego uznaliśmy, że należy ten okres wydłużyć do 45 dni. Zgłosimy w tej sprawie autopoprawkę – tłumaczy Łoboda. Jak dodaje, jeśli nieobecność dziecka wynika z choroby i zostanie usprawiedliwiona, opłata nie będzie naliczana.