Założenia programu "Mieszkanie plus" ocenia Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl:
Trudno ocenić nową rządową koncepcję wspierania mieszkalnictwa. Prezentacja programu "Mieszkanie plus" udostępniona przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zawiera zaledwie osiem bardzo luźno zapisanych stron. We wspomnianej prezentacji nie znajdziemy konkretnych informacji, które dotyczą np. czynszu w mieszkaniach budowanych na publicznych gruntach, poziomu dopłat do oszczędności mieszkaniowych oraz źródeł finansowania i kosztów nowego programu.
Nie wiadomo nawet, ile lokali mogłoby zostać wybudowanych na gruntach należących do Skarbu Państwa. Na razie o programie Mieszkanie Plus można powiedzieć dwie rzeczy. Po pierwsze, jest on typowy dla partii z lewicowym programem gospodarczym. Po drugie, rządzący zupełnie pominęli problemy związane z prywatnym wynajmem (np. przewlekłość eksmisji), deficytem mieszkań socjalnych i zmianami demograficznymi.
W pierwszym kwartale tego roku mogliśmy się dowiedzieć, że Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przeprowadza przegląd gruntów należących do Skarbu Państwa oraz powiązanych podmiotów. Takie działanie było związane z przygotowaniem programu "Mieszkanie Plus" i koncepcji budowy lokali na państwowych gruntach przez Narodowy Fundusz Mieszkaniowy (NFM).
Niestety, na razie nie poznaliśmy wyników wspomnianego przeglądu. Dlatego trzeba posłużyć się ogólnymi informacjami, które podaje Ministerstwo Skarbu Państwa. Zgodnie z takimi danymi grunty należące do Skarbu Państwa stanowią aż 34 proc. powierzchni polskich miast. Trzeba jednak pamiętać, że zabudowane i zurbanizowane działki Skarbu Państwa to tylko 4 proc. miejskich gruntów.