Lepsze warunki pracy, osobiste pragnienie zmiany i niezadowolenie z aktualnego pracodawcy- te trzy powody najczęściej wskazywali Polacy, którzy w ostatnich miesiącach 2015 roku zmienili pracę. Zrobił to wówczas niemal co czwarty (24 proc.) z ponad 800 pracowników, którzy wzięli udział w najnowszej, 22. Już edycji międzynarodowego badania Monitor Rynku Pracy, które przeprowadziła agencja doradztwa personalnego Randstad na przełomie listopada i grudnia minionego roku.

Wprawdzie odsetek pracowników, którzy w drugiej połowie ub. roku zmienili zatrudnienie był nieco niższy niż rok wcześniej, ale i tak Polacy wykazali się (jak zwykle) mobilnością przekraczającą europejską średnią (22 proc.). Co więcej, dużo rzadziej niż w poprzednich falach badania była to mobilność wymuszona – zmiana struktury firmy (czyli de facto zwolnienia) - która w latach po kryzysie finansowym była wskazywana jako główny albo drugi powód zmiany pracodawcy -teraz spadła na czwarte miejsce (16 proc. badanych). Jednocześnie do rekordowych 45 proc. wzrósł odsetek tych, którzy zmieniali pracodawcę szukając lepszych warunków zatrudnienia. Na czele z podwyżką, na którą we własnej firmie na przełomie roku liczył niespełna co drugi z badanych. Premii spodziewała się ponad połowa z nich. To najlepszy wynik od trzech lat, ale- jak przypominają eksperci Randstad - dużo lepiej Polacy oceniają kondycję swojego pracodawcy; 73 proc. uważa, że 2016 r. będzie dla ich firmy finansowo lepszy niż miniony (co oznacza przekonanie, że firmę stać na wyższe płace...).

Dużo gorzej pracownicy oceniają perspektywy dla polskiej gospodarki- pozytywnych opinii jest tylko 52 proc. To może wpływać na ocenę własnych perspektyw na rynku pracy. Autorzy raportu zwracają uwagę, że w końcówce 2015 r. wzrosły obawy Polaków o utratę zatrudnienia. Deklarowało je 36 proc. uczestników badania (z tego 10 proc. określało swoje obawy jako duże). W skali całej Europy ten odsetek był niższy i wyniósł 30 proc.

Spadł z kolei odsetek Polaków, którzy w perspektywie nadchodzących miesięcy wierzą w swoje szanse na znalezienie podobnej pracy (do 67 proc. wobec 69 proc. w III kw. 2015). Nieco mniej (74 proc.) badanych wierzy też w szybkim czasie w znalezienie jakiegokolwiek zatrudnienia. Jednak i tak na tle reszty badanych państw jesteśmy optymistami- w tym obszarze ustąpiliśmy miejsca jedynie Czechom oraz Austriakom ex aequo ze Słowakami.