Schetyna zaprosi PSL i SLD. Porozumienie nie jest blisko

- Zależałoby mi na tym, żeby wszyscy, którzy tworzyli Koalicję Europejską, znaleźli się w tej nowej, którą przygotowujemy - powiedział w radiowej Trójce szef PO Grzegorz Schetyna.

Aktualizacja: 12.07.2019 09:07 Publikacja: 12.07.2019 08:41

Schetyna zaprosi PSL i SLD. Porozumienie nie jest blisko

Foto: Fotorzepa / Robert Gardziński

Partie opozycyjne uzgadniają, w jaki sposób wystartują w jesiennych wyborach parlamentarnych. Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i część środowisk samorządowych ma startować wspólnie w ramach Koalicji Obywatelskiej i Samorządowców.

"Rzeczpospolita" dowiedziała się nieoficjalnie od jednego z polityków PO, że w przyszłej koalicji nie będzie miejsca dla SLD.

Sojusz opowiadał się za niesamodzielnym startem.

Wiosna prowadzi rozmowy.

Z Konfederacji odeszli Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec, którzy ogłosili powstanie Federacji Jakubiak-Liroy.

PSL, które w wyborach do europarlamentu było w koalicji z PO i SLD, tworzy Koalicję Polską i nie chce iść do wyborów z lewicą. Zdaniem ludowców, powinny powstać dwa bloki opozycyjne - centrowy i lewicowy. Możliwe, że PSL dołączy do koalicji z PO.

Pytany o negocjacje koalicyjne szef PO Grzegorz Schetyna oświadczył w radiowej Trójce, że zakończenie rozmów musi nastąpić w przyszłym tygodniu. 17 lipca rozpocznie się ostatnie posiedzenie Sejmu. - To jest czas, żeby zamknąć rozmowy i podjąć decyzję - powiedział Schetyna.

Lider Platformy zadeklarował, że będzie ponawiał zaproszenia do wszystkich formacji tworzących Koalicję Europejską do wyborów europejskich, by dołączyły do Koalicji Obywatelskiej i Samorządowców.

Zdaniem Schetyny, 38,5 proc. głosów zdobytych przez KE w wyborach do europarlamentu to "dobry prognostyk" i "dobra inwestycja w wynik październikowy".

- Dlatego zależałoby mi na tym, żeby ci wszyscy, którzy tworzyli tę koalicję, znaleźli się w tej nowej, którą przygotowujemy. Jest pytanie, czy wszyscy będą chcieli przyjąć zaproszenie - powiedział szef PO dodając, że jego zdaniem jest to możliwe.

Schetyna dodał, że z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem rozmawiał w czwartek, kolejne rozmowy zaplanowano na piątek. Szef PO przyznał, że porozumienie PO-PSL nie jest blisko. Przypomniał, że ludowcy nie chcą iść do wyborów wspólnie z lewicą. Schetyna zadeklarował, że udział w koalicji Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer oraz Inicjatywy Polska Barbary Nowackiej jest "poza debatą". - Razem szliśmy w wyborach samorządowych, prowadziliśmy kampanię w wyborach europejskich i będziemy w kampanii w wyborach parlamentarnych. To jest poza kwestią - oświadczył.

W wyborach w 2015 r. Barbara Nowacka stała na czele koalicji wyborczej Zjednoczona Lewica, której nie udało się przekroczyć progu wyborczego.

Partie opozycyjne uzgadniają, w jaki sposób wystartują w jesiennych wyborach parlamentarnych. Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i część środowisk samorządowych ma startować wspólnie w ramach Koalicji Obywatelskiej i Samorządowców.

"Rzeczpospolita" dowiedziała się nieoficjalnie od jednego z polityków PO, że w przyszłej koalicji nie będzie miejsca dla SLD.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS pod decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON