Kolanko: PO bez SLD i Wiosny. Teraz ruch należy do lewicy

Jak wynika z naszych rozmów, w czwartek wieczorem odbędzie się spotkanie przedstawicieli trzech partii - Razem, Wiosny i SLD - które mogą tworzyć wspólny blok lewicy w wyborach do Sejmu. To reakcja na deklarację Grzegorza Schetyny, który w czwartek rano stwierdził, że KO powiększy się, ale o społeczników i aktywistów, a nie o szyldy partyjne. Lewica chce jak najszybciej utworzyć zręby nowego bloku. Do najważniejszych kwestii omawianych dziś wieczorem ma być formuła prawna startu.

Publikacja: 18.07.2019 12:05

Grzegorz Schetyna

Grzegorz Schetyna

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Każda opcja niesie za sobą pewne ryzyka. Jeśli lewica stworzy formalnie Koalicję, to naraża się na powtórkę z 2015 i nieprzekroczenie progu 8 proc. Ale nastroje po lewej stronie nie wykluczają utworzenia koalicji nawet jeśli miałoby się to wiązać z pewnym ryzykiem. Wynika to miedzy innymi z przekonania, że przy budowie wspólnej listy kilku partii liczba "straconych głosów" na skrzydłach będzie niewielka, inaczej niż w przypadku szerokiej koalicji jak Koalicja Europejska. Oczywiście są wyborcy Razem, którzy zostaną w domach zamiast głosować na wspólną listę z SLD i na odwrót, ale ważne jest też to, że w przypadku łączenia się niewielkich podmiotów premia za zjednoczenie jest większa niż gdy łączą się duże partie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Jeśli Czarzasty nie wystartuje na szefa Lewicy, jestem gotów przejąć odpowiedzialność
Polityka
IPN wszczął śledztwo ws. wypowiedzi Grzegorza Brauna
Polityka
Jakub Banaszek: Podział środków w samorządach cały czas budzi wątpliwości
Polityka
Kolejne problemy Grzegorza Brauna. Wkrótce wniosek o uchylenie immunitetu
Polityka
Jak będzie wyglądać współpraca Tuska i Nawrockiego? Znamy zdanie Polaków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama