Polityk Zjednoczonej Lewicy w TVN24 skrytykował ostro wyborcze obietnice Platformy Obywatelskiej uznając je za całkowicie nierealne. - PO i PiS szafują obniżeniem podatków i mówią: obniżymy podatki prawie jak na Cyprze, a damy wam świadczenia prawie jak w Norwegii - kpił odnosząc się do gospodarczego programu dwóch największych partii.

Czytaj więcej o podatkowych propozycjach PO

Palikot ostrzegł, że realizacja propozycji PO w praktyce oznaczałaby de facto obniżenie emerytur Polaków, ponieważ do ZUS trafiałoby mniej pieniędzy niż obecnie. - Ewa Kopacz zdecydowała się zagrać losem milionów emerytów, żeby wygrać wybory. Mam wrażenie, że PO po raz drugi zabrała emerytury. Zabrała je z OFE, a teraz zabrała je z ZUS-u - przekonywał.

Polityk Zjednoczonej Lewicy ocenił również, że Platforma - składając obietnice obejmujące m.in. likwidację składki na NFZ i ZUS - zdecydowała się na "pierwsze świństwo wyborcze".

- PiS może zrobić każde świństwo, by wygrać wybory. PO do tej pory dawała pewność, że nie zachowa się nieodpowiedzialnie - ocenił Palikot. Tę praktykę - jak stwierdził - złamała w sobotę, bo "zdecydowała się zagrać losem milionów emerytów", by zdobyć głosy. - To pierwsze świństwo Platformy - ocenił. - PiS może zrobić każde świństwo, żeby wygrać wybory - dodał tłumacząc, że dotychczas PO dawała gwarancję, że po takie metody walki politycznej nie sięgnie. - W sobotę przekroczyła tę granicę, którą PiS dawno przekroczył - stwierdził następnie.