Trump ostrzega Turcję przed "dewastacją gospodarczą"

Donald Trump ostrzegł Turcję, że atak na kurdyjskich sojuszników USA w Syrii przez turecką armię "zdewastuje Turcję gospodarczo". Tymczasem Mike Pompeo, sekretarz stanu, skraca swoją podróż na Bliskim Wschodzie i nie odwiedzi Kuwejtu, ponieważ musi wrócić do Stanów Zjednoczonych, gdzie ma wziąć udział w pogrzebie członka rodziny.

Aktualizacja: 14.01.2019 11:47 Publikacja: 14.01.2019 09:34

Trump ostrzega Turcję przed "dewastacją gospodarczą"

Foto: AFP

Przed świętami Bożego Narodzenia Donald Trump zapowiedział wycofanie żołnierzy USA z Syrii, gdzie Amerykanie współpracowali z tworzonymi w większości przez Kurdów Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF). Tymczasem Turcja zapowiada rychłą ofensywę przeciwko Kurdom, których uważa za przedłużenie zdelegalizowanej w Turcji, separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu.

Przed tygodniem doradca prezydenta Trumpa ds. bezpieczeństwa przebywał z wizytą w Turcji domagając się gwarancji bezpieczeństwa dla kurdyjskich sojuszników USA po opuszczeniu Syrii przez amerykańskich żołnierzy. Domaganie się takich gwarancji sprawiło, iż prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odmówił spotkania z nim, a na forum parlamentu zapowiedział, że Ankara nie pójdzie na żaden kompromis w walce z terrorystami.

Jednak kilka dni później sekretarz stanu USA, Mike Pompeo, po rozmowie z szefem MSZ Turcji Mevlutem Cavusoglu stwierdził, że ma nadzieję, iż dojdzie do zawarcia porozumienia między USA a Turcją, które zapewni bezpieczeństwo Kurdom.

Trump na Twitterze wezwał do stworzenia "strefy bezpieczeństwa" dla Kurdów w Syrii dodając jednocześnie, że "nie chce, aby Kurdowie prowokowali Turków".

Prezydent USA zapowiedział też, że USA nadal będą atakować Daesh w Syrii "z wielu stron", a także, że zaatakują samozwańczy kalifat z pobliskich baz, gdyby ten zaczął się odradzać.

"Rosja, Iran i Syria są największymi beneficjentami długoterminowej polityki USA zmierzającej do zniszczenia ISIS (akronim oznaczający tzw. Państwo Islamskie) w Syrii (...). My też zyskamy na tym, ale nadszedł czas, by nasi żołnierze wrócili do domu. Skończmy niekończące się wojny" - napisał Trump.

Przed świętami Bożego Narodzenia Donald Trump zapowiedział wycofanie żołnierzy USA z Syrii, gdzie Amerykanie współpracowali z tworzonymi w większości przez Kurdów Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF). Tymczasem Turcja zapowiada rychłą ofensywę przeciwko Kurdom, których uważa za przedłużenie zdelegalizowanej w Turcji, separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu.

Przed tygodniem doradca prezydenta Trumpa ds. bezpieczeństwa przebywał z wizytą w Turcji domagając się gwarancji bezpieczeństwa dla kurdyjskich sojuszników USA po opuszczeniu Syrii przez amerykańskich żołnierzy. Domaganie się takich gwarancji sprawiło, iż prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odmówił spotkania z nim, a na forum parlamentu zapowiedział, że Ankara nie pójdzie na żaden kompromis w walce z terrorystami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790