Turcja: Nie chcemy okupować Syrii

Turcja nie ma zamiaru okupować terytorium Syrii - oświadczył rzecznik prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana Ibrahim Kalin.

Aktualizacja: 04.02.2018 07:51 Publikacja: 04.02.2018 07:32

Turcja: Nie chcemy okupować Syrii

Foto: AFP

- Nie mamy interesu w okupowaniu żadnej części Syrii - powiedział Kalin na konferencji z udziałem zagranicznych dziennikarzy. - Kiedy operacja ("Gałązka oliwna") się skończy, oddamy wyzwolone tereny miejscowej ludności. Ludzie będą wolni od Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG) oraz Partii Unii Demokratycznej (PYD) - dodał wymieniając nazwy formacji kurdyjskich, przeciwko którym Turcja prowadzi ofensywę w rejonie Afrin.

Według rzecznika Erdogana operacja w południowo-zachodniej Syrii przebiega zgodnie z planem.

Rzecznik Erdogana wyjaśnił, że operacja ma trzy cele: zabezpieczenie tureckiej granicy, oczyszczenie syryjskiego terytorium z organizacji terrorystycznych i zabezpieczenie integralności terytorialnej Syrii.

- Oni (Kurdowie z YPG i PYD) stanowili zagrożenie dla naszych granic. Wciąż nalegamy, by Amerykanie przestali z nimi pracować - dodał rzecznik podkreślając, że obie te formacje są tożsame ze zdelegalizowaną w Turcji i uznawaną za organizację terrorystyczną również przez USA i UE Partią Pracujących Kurdysatnu (PKK).

Rzecznik prezydenta Turcji zaznaczył jednocześnie, że siłom tureckim jak dotąd udało się uniknąć strat cywilnych w czasie operacji. - Nasze wojsko jest bardzo ostrożne w tym zakresie - dodał.

Jednocześnie rzecznik oskarżył Kurdów o to, że ci rozpoczęli wojnę propagandową w mediach społecznościowych przedstawiając zdjęcia z konfliktów w innych częściach Syrii jako zdjęcia z regionu Afrin.

Rzecznik zapewnił też, że Turcy nie używają w czasie operacji bomb zapalających z napalmem, dodając, że nie mają ich w arsenale.

Turcy prowadzą operację "Gałązka oliwna" od 20 stycznia tego roku. Kurdowie z YPG, którzy są celem tej operacji, przez USA traktowani są jako sojusznicy w walce z Daesh. Formacje YPG odegrały istotną rolę w wyparciu Daesh z północnej Syrii - brały udział m.in. w wyzwoleniu nieformalnej stolicy samozwańczego kalifatu, Ar-Rakki.

- Nie mamy interesu w okupowaniu żadnej części Syrii - powiedział Kalin na konferencji z udziałem zagranicznych dziennikarzy. - Kiedy operacja ("Gałązka oliwna") się skończy, oddamy wyzwolone tereny miejscowej ludności. Ludzie będą wolni od Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG) oraz Partii Unii Demokratycznej (PYD) - dodał wymieniając nazwy formacji kurdyjskich, przeciwko którym Turcja prowadzi ofensywę w rejonie Afrin.

Według rzecznika Erdogana operacja w południowo-zachodniej Syrii przebiega zgodnie z planem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782