Halla-aho w trakcie dyskusji w programie A-studio ocenił, że Finlandia nie radzi sobie z integracją imigrantów. Jak wyliczał w wielu grupach imigrantów, którzy - jak mówił - przyjechali do Finlandii "z różnych powodów" odsetek zatrudnionych wynosi mniej niż 20 procent.
Lider antyimigranckiej Partii Finów wezwał rząd do dołożenia większego wysiłku, by imigranci, którzy już dotarli do Finlandii, znaleźli zatrudnienie. - Zamiast przyjmowania kolejnych - dodał.
Minister spraw wewnętrznych Kai Mykkänen zgodził się, że Finlandia musi znaleźć sposób na zwiększenie zatrudnienia wśród imigrantów, którzy przebywają obecnie w tym kraju.
- Polityka integracji w Finlandii sprawia, że ludzie są zbyt pasywni i musimy nad tym popracować. Reguły powinny być surowsze - przyznał Mykkänen.
Jednocześnie szef MSW zaznaczył, że w ostatnich dwóch latach rząd zaczął stosować politykę imigracyjną zmierzającą do tego, by do kraju docierali specjaliści, jakich fińska gospodarka potrzebuje.