Zapytaliśmy 182 spółki notowane na GPW, jak postrzegają pracownicze plany kapitałowe. Prawo nakłada na większość firm obowiązek przystąpienia do PPK. Te, które zatrudniają ponad 250 osób, muszą to zrobić już za dziesięć tygodni. Tymczasem tylko 63,1 proc. ankietowanych przez nas firm giełdowych odpowiedziało pozytywnie na nasze pytanie, czy zamierzają przystąpić do PPK i zaoferować go pracownikom.
Zaczyna się rywalizacja o klientów z PPK
Tymczasem wyjątki od obowiązku utworzenia PPK są nieliczne. Programu nie musi np. wprowadzać mikroprzedsiębiorca, czyli firma, która zatrudnia mniej niż dziesięć osób (jeśli wszystkie zrezygnują z wpłat na PPK). Spółki notowane na rynku głównym GPW nie są jednak mikrofirmami.
Modne PPE
Drugi wyjątek stanowią pracodawcy, którzy w dniu objęcia ich przepisami ustawy będą posiadali działający pracowniczy program emerytalny ze składkami na poziomie minimum 3,5 proc. pensji pracownika. W PPE musi uczestniczyć co najmniej 25 proc. załogi. Okazuje się, że duża część największych firm giełdowych już oferuje pracownikom PPE. Mają je Orange Polska, Tauron, Grupa Azoty, PKO BP, Bank Handlowy czy PGNiG. Stąd wzięło się 10,6 proc. firm z negatywną odpowiedzią na nasze pytanie o plany utworzenia PPK.