To sedno najnowszego, precedensowego wyroku Sądu Najwyższego. Rozstrzygnięcie to jest istotne dla poszkodowanych w wypadkach, a także przy likwidacji szkód, gdy posiadacz pojazdu podwójnego przeznaczenia nie ma polisy OC. Chodzi o koparki, spychacze, walce drogowe, a wypadków z nimi nie brakuje.
Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym na funduszu tym ciąży obowiązek wypłaty ubezpieczenia (za uszkodzenia ciała lub rozstrój zdrowia), gdy posiadacz pojazdu nie był ubezpieczony od OC, pod warunkiem że szkoda została wyrządzona w związku z ruchem tego pojazdu.
Tak było w tej sprawie. Zbigniew P., poszkodowany dość poważnie na zdrowiu, wraz z Ryszardem C. wykonywał roboty zabezpieczające ściany wykopu pod wielorodzinny budynek mieszkalny. Mężczyźni wykorzystywali koparko-ładowarkę należącą do Beaty C., a w chwili wypadku koparka nie była ubezpieczona od OC.
Nieszczęśliwe zdarzenie miało następujący przebieg: Ryszard C. podjechał do studzienki tyłem, rozstawił podpory, a wysięgnik z łychą uniósł nad studzienką w celu przyłączenia do niego linami kręgu betonowego studzienki. Gdy wyłączył silnik, by coś zamocować, spadło ciśnienie w hydraulice koparki i siłą grawitacji opadł tylny wysięgnik, przygniatając powoda.
Czytaj także: