Jesienią remonty będą zatykać szybkie drogi

W tym roku naprawy i remonty na drogach krajowych pochłoną pół miliarda złotych. Lista zadań realizowanych po wakacjach na razie liczy 70 pozycji. Część robót rozciągnie się na rok przyszły.

Publikacja: 22.08.2021 21:00

Jesienne remonty dróg obejmą odcinki o łącznej długości 190 km

Jesienne remonty dróg obejmą odcinki o łącznej długości 190 km

Foto: shutterstock

Drogowe korki, które jeszcze do końca sierpnia pozostaną zmorą kierowców na dojazdach do zatłoczonych miejscowości wypoczynkowych, wkrótce przeniosą się na tranzytowe odcinki autostrad i dróg ekspresowych. Liczba „jesiennych" remontów na drogach krajowych, w tym autostradach i trasach ekspresowych, liczy obecnie ok. 70 pozycji. W sumie obejmują odcinki o łącznej długości ponad 190 kilometrów.

A2 i A4 zakorkują się

Do korków będą musieli się przyzwyczaić kierowcy na autostradzie A2 w rejonie Łodzi. W sierpniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała wartą 51 mln zł umowę z firmą Strabag na remont 20 km między węzłami Stryków i Emilia. Ponieważ w tym miejscu autostrada eksploatowana jest od 2006 r., trzeba wymienić nawierzchnię i wzmocnić konstrukcję jezdni: w kierunku Warszawy nowa będzie warstwa ścieralna i wiążąca, przy czym drogowcy dołożą jeszcze siatkę wzmacniającą. Na jezdni w kierunku Poznania wymienią tylko warstwę ścieralną.

Na czas robót z ruchu wyłączana będzie jedna jezdnia, a samochody pojadą drugą, z ruchem dwukierunkowym. Remont odcinka pomiędzy węzłami Emilia i Zgierz ma się zakończyć do 30 listopada. Natomiast z początkiem marca 2022 r. ruszy remont pomiędzy węzłami Zgierz i Stryków.

W połowie sierpnia zaczęły się roboty drogowe na autostradzie A4, które będą mocno spowalniać ruch niemal do końca przyszłego roku. Obejmą jezdnię północną i południową na odcinku od Góry św. Anny aż do granicy województw opolskiego i śląskiego. Trzeba tam wymienić warstwę wiążącą i ścieralną nawierzchni, a w niektórych miejscach również podbudowę. Wyremontowane zostaną dwa węzły: Kędzierzyn-Koźle oraz Strzelce Opolskie. Prace na jezdni w kierunku Katowic zaplanowano na odcinku o długości około 17,5 km. Na jezdni w stronę Wrocławia remontowane będzie 12 km. – Ze względu na znaczny zakres prac będzie to zadanie dwuletnie. Prace podzielono na pięć etapów, z których każdy potrwa maksymalnie dwa miesiące – poinformował opolski oddział GDDKiA.

Ciasno pod Szczecinem

Po wakacjach tłoczno zrobi się w rejonie Szczecina, gdzie rozpocznie się kolejny etap przebudowy węzła Kijewo. Jadąc z południa kraju do Świnoujścia czy z Gdańska do Szczecina, trudno go ominąć: znajduje się na połączeniu wspólnego przebiegu autostrady A6 i drogi ekspresowej S3 z drogą krajową nr 10. Co prawda w wakacje uruchomiono tam przejazd obiema jezdniami po dwa pasy ruchu. Jednak we wrześniu koszmar kierowców powróci: ruch tylko jedną jezdnią i monstrualne korki, bo trzeba m.in. przebudować jezdnię w stronę Kołbaskowa i dokończyć łącznice.

Od połowy sierpnia zwężona jest jezdnia na trasie A8 Autostradowej Obwodnicy Wrocławia pomiędzy węzłami Lotnisko i Stadion. Ruch aż do grudnia będzie spowalniał montaż ekranów akustycznych. W Wielkopolsce od końca lipca trwa remont ok. 12 kilometrów drogi ekspresowej S11 pomiędzy Poznaniem a Kórnikiem. Wykonawca – firma Colas Polska – dostał na realizację zadania 120 dni. W województwie lubelskim remontowany będzie fragment drogi krajowej nr 12, w kujawsko-pomorskim – DK15, w mazowieckim – DK62.

W porównaniu z 2020 r. robót na drogach przybyło, bo w 2021 r. naprawy i remonty pochłoną blisko pół miliarda złotych. To znacznie więcej niż w dwóch poprzednich latach, kiedy nakłady remontowe wyniosły 383,3 mln zł w roku 2019 oraz 327,7 mln zł w roku 2020. Większe pieniądze są konieczne, bo stan techniczny dróg zamiast poprawiać, pogorszył się.

Z ostatniego raportu GDDKiA oceniającego ogólny stan jezdni na koniec 2020 r. wynika, że ponad jedna trzecia ma nawierzchnię w stanie niezadowalającym. Z tego znaczący odsetek, bo 13,9 proc., jest w stanie złym lub krytycznym. Dobrą jakość potwierdzono na 59,6 proc. długości dróg (13,2 tys. km w rozwinięciu na jedną jezdnię), ale na koniec 2019 r. pozytywną ocenę miało 61,7 proc. W rezultacie odcinki w kiepskim stanie wydłużyły się o ponad 450 km.

Kłopoty z Włochami

Dobrą informacją dla kierowców na nadchodzącą jesień ma być przeszło 260 km nowych dróg, jakie według GDDKiA powinny być włączone do ruchu przed końcem tego roku. W tym są odcinki budowanej autostrady A1 pomiędzy Tuszynem i Częstochową, gdzie obecnie ruch odbywa się tylko jedną jezdnią. Jesienią oddany ma być także mocno opóźniony (powinien być gotowy w ubiegłym roku) tunel pod Ursynowem na Południowej Obwodnicy Warszawy, budowany przez włoską firmę Astaldi.

Ta ostatnia buduje też tunel na zakopiance – trasie S7 na odcinku Naprawa–Skomielna Biała i – podobnie jak miało to miejsce w przypadku tunelu w Warszawie – piętrzy problemy z terminem oddania. Do GDDKiA dotarło pismo, w którym Astaldi wskazuje na przeszkody mające wpływać na postęp prac. Ale Dyrekcja nie zgadza się na opóźnienie terminu zakończenia inwestycji, przypadającego na luty 2022 r. – Po analizie tego wniosku uznaliśmy, że wskazane w nim kwestie stanowią albo ryzyko własne wykonawcy, albo nie mają istotnego wpływu na roboty pozostałe do wykonania – powiedział „Rzeczpospolitej" Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.

Nowe drogi przed grudniem

Jesienny wzrost liczby remontów na drogach może rekompensować włączanie do ruchu nowych odcinków szybkich dróg. Do końca roku ma być oddana kierowcom już pełna szerokość budowanej autostrady A1 od obwodnicy Częstochowy do Kamieńska i od Piotrkowa Trybunalskiego do Tuszyna. Do końca grudnia powinniśmy także wjechać na ponad 14-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S3 pomiędzy Polkowicami a Lublinem, na prawie 10 kilometrów trasy S5 pomiędzy Bydgoszczą a Szubinem, a także na pięć nowych odcinków ekspresówki S7: Tarczyn–Grójec, Szczepanowice–Widoma, Mława–Strzegowo, Strzegowo–Pieńki i Pieńki–Płońsk. Do tego dojdzie jeszcze otwarcie niespełna 10-kilometrowego kawałka S17, sześciu odcinków S19, dwóch fragmentów drogi ekspresowej S61 oraz trzech odcinków dróg klasy GP – obwodnic Myśliborza, Niemodlina i Łańcuta. W sumie na cały 2021 r. GDDKiA ma do wydania na nowe inwestycje rekordową kwotę ponad 19 mld zł. To o blisko 1 mld zł więcej niż rok wcześniej oraz 5,5 mld więcej niż dwa lata temu.

Drogowe korki, które jeszcze do końca sierpnia pozostaną zmorą kierowców na dojazdach do zatłoczonych miejscowości wypoczynkowych, wkrótce przeniosą się na tranzytowe odcinki autostrad i dróg ekspresowych. Liczba „jesiennych" remontów na drogach krajowych, w tym autostradach i trasach ekspresowych, liczy obecnie ok. 70 pozycji. W sumie obejmują odcinki o łącznej długości ponad 190 kilometrów.

A2 i A4 zakorkują się

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił