Protest przeciw Uberowi znów zablokuje Warszawę

W środę w stolicy warszawscy i łódzcy taksówkarze o godz. 12 wyjadą na ulice, blokując ruch. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko nielegalnym przewoźnikom.

Aktualizacja: 27.11.2018 09:16 Publikacja: 27.11.2018 08:25

Protest przeciw Uberowi znów zablokuje Warszawę

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

To już druga tego typu akcja taksówkarzy w Warszawie w ciągu miesiąca. W październiku do stolicy ściągnęli kierowcy z całej Polski, domagając się od rządu ograniczenia takiej konkurencji, jak m.in. Uber czy Taxify. Złożyli notę ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze.

Tym razem kolumna setek taksówek ma pojechać spod Stadionu Narodowego oraz Torwaru na plac Trzech Krzyży. Organizator protestu – Związek Zawodowy „Warszawski Taksówkarz” – tłumaczy, że chce zamanifestować swoje niezadowolenie z działań rządu – nieegzekwowania obowiązującego prawa względem np. aplikacji pośredniczących w przewozach oraz opieszałości w procedowaniu projektu nowej ustawy o transporcie drogowym, która miałaby regulować tego typu działalność. Akcja, która ma trwać w godz. 12-14, może spowodować utrudnienia w ruchu, ale nie powinna doprowadzić do powstania specjalnie dużych korków. Te jednak mogą mieć miejsce jeszcze w tym roku. Taksówkarze zapowiadają bowiem, że – o ile ich postulaty nie zostaną wysłuchane, zorganizują kolejny protest, ale już w godzinach szczytu.

Czytaj także: Uber kontra taksówkarze. Kto płaci większe podatki w Polsce? 

„Warszawski Taksówkarz” tym razem jako cel przejazdu protestujących obrał gmach Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii na pl. Trzech Krzyży. Właśnie szefowa tego resortu Jadwiga Emilewicz, którą środowisko taxi odbiera jako główną osobę „blokującą” zmiany uderzające np. w Ubera, ma być adresatem kolejnej noty protestujących.

Taksówkarze przy okazji protestu umawiają się na zbiórkę słodyczy. Te mają być po proteście przekazane dzieciom, podopiecznym Fundacji Herosi. „Wierzę, że po raz kolejny pokażemy, iż legalni taksówkarze potrafią dużo więcej niż tylko blokować miasto” – czytamy na Facebooku Związku Zawodowego „Warszawski Taksówkarz”.

To już druga tego typu akcja taksówkarzy w Warszawie w ciągu miesiąca. W październiku do stolicy ściągnęli kierowcy z całej Polski, domagając się od rządu ograniczenia takiej konkurencji, jak m.in. Uber czy Taxify. Złożyli notę ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze.

Tym razem kolumna setek taksówek ma pojechać spod Stadionu Narodowego oraz Torwaru na plac Trzech Krzyży. Organizator protestu – Związek Zawodowy „Warszawski Taksówkarz” – tłumaczy, że chce zamanifestować swoje niezadowolenie z działań rządu – nieegzekwowania obowiązującego prawa względem np. aplikacji pośredniczących w przewozach oraz opieszałości w procedowaniu projektu nowej ustawy o transporcie drogowym, która miałaby regulować tego typu działalność. Akcja, która ma trwać w godz. 12-14, może spowodować utrudnienia w ruchu, ale nie powinna doprowadzić do powstania specjalnie dużych korków. Te jednak mogą mieć miejsce jeszcze w tym roku. Taksówkarze zapowiadają bowiem, że – o ile ich postulaty nie zostaną wysłuchane, zorganizują kolejny protest, ale już w godzinach szczytu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego