Eksperci alarmują, że gwałtownie rosnący popyt może szybko doprowadzić do wyczerpania światowych zasobów piasku. A oznacza poważne kłopoty w wielu częściach świata.
- Popyt na piasek bardzo szybko się zwiększa a podaż jest ograniczona. Ten brak równowagi na rynku będzie mieć poważne konsekwencje dla środowiska, ale też dla globalnej gospodarki. Urbanizacja i industrializacja - to one gwałtownie zwiększają zapotrzebowanie na piasek - ostrzega Jianguo Liu, dyrektor Centrum zrównoważonego rozwoju Uniwersytetu Michigan i autor obszernego raportu o rynku piasku z września tego roku, cytowany przez gazetę Kommersant.
W ciągu ostatniej pięciolatki wydobycie piasku na świecie zwiększyło się o 24 proc. podczas kiedy obroty w handlu piaskiem wzrosły 6-krotnie.
Najwięcej pisaku wydobywa się w rejonie Azji i Pacyfiku, następnie w Europie i Ameryce Północnej. To ogromny biznes, rynek oceniany jest na 70 mld dol.. Tylko w USA w minionym roku jedynie wydobycie na potrzeby budownictwa przyniosło 8,9 mld dol. dochodów.
Piasek poza budownictwem jest wykorzystywany bardzo mocno w produkcji asfaltu. W latach 1900-2010 wielkość surowców naturalnych wykorzystywanych w budownictwie i infrastrukturze transportowej zwiększyła się 23 razy. Lwia część tego wzrostu przypada na piasek i żwir - 79 proc. czyli 28,6 giga ton.