W sobotę odbył się jubileuszowy X Bal Debiutantów. Skąd pomysł na taką ceremonię?
Historia bali debiutantów sięga drugiej połowy XIX wieku. Pierwsze organizowano na angielskim dworze królewskim, były okazją do zaprezentowania córek brytyjskiej arystokracji potencjalnym kandydatom na mężów. W późniejszych latach do tradycji organizowania bali dołączyła arystokracja we Francji w USA, krajach Ameryki Południowej, a od niedawna też w Moskwie i Kijowie. Najbardziej znany jest Wiedeński Bal Debiutantów.
Czy w Polsce była ta tradycja obecna?
W Polsce przez lata odbywały się bale i rauty, ale nie było takiego wydarzenia jak Bal Debiutantów. Dopiero w 1998 r. „zadebiutowała" polska edycja w Krakowie. Podjęłam się organizacji na prośbę ówczesnego prezydenta Związku Polskich Kawalerów Maltańskich Juliusza hr. Ostrowskiego. Od samego początku naszym zamysłem było, ażeby bal nie był celem samym w sobie. Zależało nam, aby polska edycja z jednej strony pomogła promocji zakonu maltańskiego w zdobywaniu środków finansowych na jego działalność, a z drugiej, żeby naszym debiutantkom i debiutantom oferowała coś więcej aniżeli wydarzenie towarzyskie.
Jakie wymogi trzeba spełnić, aby wziąć udział w balu?