Śląskie. Auto wpadło do stawu. Jedna osoba nie żyje

Tragiczny wypadek we wsi Roszków niedaleko Raciborza. 34-letnia kobieta zginęła w samochodzie, który stoczył się do zbiornika wodnego. Mężczyzna, który jechał z nią autem zdołał się uratować.

Aktualizacja: 11.07.2021 11:38 Publikacja: 11.07.2021 11:19

Śląskie. Auto wpadło do stawu. Jedna osoba nie żyje

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz solsk solsk

Zgłoszenie dotyczące auta, które stoczył się do zbiornika powstałego po dawnym wyrobisku żwiru strażacy otrzymali dziś po czwartej rano.

W wodzie znalazł się renault thalia z dwiema osobami. Mężczyzna zdołał opuścić tonące auto, nie udało mu się jednak wydostać kobiety.

- Samochód osiadł na głębokości około pięciu metrów. 34-letnia kobieta znajdowała się wewnątrz – przekazał PAP bryg. Roland Kotula, oficer prasowy raciborskiej straży pożarnej.

Na miejsce przyjechały trzy zastępy strażackie z motorówką. Następnie dojechały kolejne dwa zastępy ochotniczej straży pożarnej z kolejną łodzią motorową, a także specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Bytomia.

Nurkom udało się wydostać kobietę. Ale już nie żyła. Samochód został już wyciągnięty na brzeg. Okoliczności wypadku wyjaśnia raciborska policja.

A w Słupi niedaleko Bralina w Wielkopolsce potrącona została pięcioletnia dziewczynka. Sierż. Rafał Stramowski, oficer prasowy KPP Kępno, cytowany przez Radio SUD powiedział, że 61-letnia mieszkanka Ostrzeszowa parkując samochód marki porsche najprawdopodobniej pomyliła hamulec z pedałem gazu i zamiast cofnąć wjechała w inny pojazd marki audi, a zaraz potem w opłotowanie posesji.

Auto zatrzymało się na budynku mieszkalnym. - Niestety, w wyniku tego zdarzenia potrącona została 5-letnia dziewczynka, która wysiadała z audi. wnuczka tej kobiety – dodał policjant. Dziecko trafiło do szpitala.

Na wakacyjnej mapie wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym jest już 110 czarnych punktów. - Za każdym punktem zaznaczonym na niej kryje się ludzka tragedia. Każde, nawet z pozoru błahe zignorowanie przepisów, brawura, zlekceważenie senności czy zmęczenia mogą być przyczyną tragedii na drodze – przypomina policja.

Zgłoszenie dotyczące auta, które stoczył się do zbiornika powstałego po dawnym wyrobisku żwiru strażacy otrzymali dziś po czwartej rano.

W wodzie znalazł się renault thalia z dwiema osobami. Mężczyzna zdołał opuścić tonące auto, nie udało mu się jednak wydostać kobiety.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm