„Zagrożone »koperty«. Działaj, póki nie jest za późno!" – pisze portal Niepelnosprawni.pl, związany ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Integracji. W ten sposób zachęca osoby z niepełnosprawnościami, by mobilizowały się przeciw projektowi, nad którym w styczniu zaczął pracować Sejm. Dotyczy on umożliwienia weteranom parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych.
Członkowie Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość, o których mówi projekt, to szczególna grupa kombatantów, walczących z bronią w ręku. Mają już m.in. prawo do dodatku kombatanckiego, ryczałtu energetycznego, ulg w przejazdach i pierwszeństwa w dostępie do środowiskowej opieki socjalnej. Pomysł przyznania im możliwości parkowania na tzw. kopertach wyszedł od rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara.
W 2017 roku napisał on do Senatu, że docierają do niego „sygnały niezadowolenia środowiska kombatantów", którzy stracili możliwość parkowania. Miało to związek z reformą wydawania kart parkingowych z 2014 roku.
Po piśmie Bodnara senatorowie rozpoczęli prace nad projektem. Już wtedy protestowało Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji i jej prezes, nieżyjący już Piotr Pawłowski. Jednak projekt został skierowany do Sejmu, a nawet zyskał pozytywne stanowisko rządu. „Na podstawie art. 19 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska zobowiązana jest do otaczania specjalną opieką weteranów walk o niepodległość, zwłaszcza inwalidów wojennych" – brzmi fragment opinii, pod którą podpisał się premier Mateusz Morawiecki.
Z uzasadnienia do projektu wynika, że spośród 25 tys. członków Korpusu Weteranów około 4 tys. wystąpi o nowo ustanowioną kartę kombatanta uprawniającą do parkowania. Obecnie w obrocie jest 420 tys. kart parkingowych, więc wejście ustawy w życie ma zwiększyć liczbę uprawnionych do stawania na „kopertach" o 1 procent.