Znakiem rozpoznawczym Jägermeistera jest jego logo, które przedstawia głowę jelenia z krzyżem między rogami. Nawiązuje oni do przypowieści o św. Hubercie, który urodził się około 657 roku w Tuluzie, żył we współczesnej Francji i miał wielką pasję - polowania. Bez skrupułów tropił i mordował jelenie. Zmieniło się to jednak, gdy podczas jednego z nich, ogromne, białe zwierzę zbliżyło się do niego, a między jego rogami znajdował się jarzący się krzyż. Uznając to za znak od Boga, przysiągł poprawę, przestał polować i przyłączył się do kościoła jako misjonarz. Od 1935 roku słynny wizerunek jelenia z krzyżem zdobi przednią etykietę charakterystycznej, zielonej butelki Jägermeistera.

Zwracając uwagę na opowieść, Szwajcarski Federalny Instytut Własności Intelektualnej uznał, że religijni konsumenci mogą czuć się obrażeni, jeśli Jägermeister (niem. mistrz polowania) rozszerzy użycie swojego logo poza napoje oraz odzież. Szwajcarscy sędziowie opowiedzieli się jednak za planowaną ekspansją firmy.

Federalny Sąd Administracyjny uznał, że „intensywne” stosowanie brandingu przez Jägermeistera przez około osiem dekad „osłabiło jego religijny charakter”. Dzięki temu w Szwajcarii firma może używać swojego logo, produkując szerszą gamę produktów, takich jak telefony komórkowe czy kosmetyki.

Curt Mast, twórca likieru, uważał, że ta wymowna opowieść idealnie pasuje do jego likieru i zapożyczył wizerunek jelenia na cześć prawdziwego „Mistrza Łowiectwa" - czytamy na stronie internetowej firmy.