Jak pisze „The Guardian”, Alvin Kennard ukradł z piekarni 50,75 dolarów. Na mocy prawa, które obowiązuje w Alabamie został on skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. 

Ze względu na to, że było to już czwarte przestępstwo Kennarda, „sędzia nie miał innej możliwości, niż wydać taki wyrok”. 

Swój wyrok Kennard zaczął odsiadywać w 1983 roku. Miał wówczas 22 lata. 

„The Guardian” informuje, że w sprawie mężczyzny nastąpił przełom. Sędzia, który zajmuje się jego sprawą, po 36 latach odsiadywania kary, zdecydował o zwolnieniu Kennarda z zakładu karnego. Mężczyzna ma 58 lat. - Wszyscy płakaliśmy. Rozmawialiśmy o tym przez ponad 20 lat - powiedziała siostrzenica Kennerda. – Alvin mówi, że chce znaleźć pracę, a my będziemy go wspierać – dodała.

Prawniczka Kennerda powiedziała, że choć był on pewny, że spędzi resztę życia w więzieniu, starał się zmienić na lepsze.