Wczoraj po godzinie 17 pięciolatka zabrał wczoraj z domu w Grodzisku Mazowieckim ojciec. Odjechał z dzieckiem w nieznanym kierunku.
Wieczorem policja otrzymała informację o śmierci 32-letniego mężczyzny - jego ciało znaleziono na przejeździe kolejowym, został potrącony przez pociąg. Samochód, skoda fabia na grodziskich numerach, znajdował się kilka kilometrów od przejazdu.
Poszukiwania dziecka koncentrują się na Warszawie i Grodzisku, bo tam logował się telefon ojca.
Chłopca poszukuje kilkuset policjantów i strażaków z psami tropiącymi. W poszukiwaniach uczestniczy też policyjny śmigłowiec.
Dawid Żukowski był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy i niebieskie trampki z wizerunkiem Zygzaka McQueena.