Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oświadczyło w wydanym w niedzielę komunikacie, że zwiększone środki bezpieczeństwa są niezbędne ze względu na "wysokie zagrożenie terrorystyczne" i obawy dotyczące "niezgłoszonych protestów".

Paryska policja zapowiedziała, że ustanowi strefę bezpieczeństwa wokół Pól Elizejskich, które co roku są centrum sylwestrowo-noworocznych zabaw i uroczystości. Jednak jest to też miejsce, gdzie gromadzą się antyrządowi demonstranci, protestujący przeciwko wysokim podatkom i probiznesowej polityce prezydenta Emmanuela Macrona. Protesty mają się odbywać także w sylwestra.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych twierdzi, że dodatkowe zabezpieczenia w całej Francji będą koncentrować się na popularnych miejscach imprezowania, środkach transportu publicznego, drogach i centrach handlowych.

We Francji świętowanie nadejścia nowego roku ma zwykle bardzo burzliwy przebieg. W sylwestra na przełomie 2017 i 2018 roku w całym kraju spalono przy tej okazji 1031 samochodów i aresztowano 510 osób. Najwięcej podpaleń odnotowano w paryskim regionie Ile-de-France, gdzie spłonęło 250 samochodów. Liczby te w ostatnich latach ciągle rosną.