Maori, język, którym posługują się Maorysi, rdzenna ludność Nowej Zelandii, przeżywa odrodzenie. Google uruchomiło swoją wersję strony w języku Maori, Google Maps rejestruje dokładniej wyrazy maoryskie, a Disney wydał maoryską wersję przeboju filmowego „Moana".

- Istnieje coraz większe poczucie, że jest to dobre, aby pokazać, że biznes jest bardziej zaangażowany w Nowej Zelandii - powiedział Ngahiwi Apanui, prezes zarządu Maori Language Commission.

Odrodzenie języka rdzennej ludności Nowej Zelandii nie wszystkim jednak wyszło na dobre. Automat sprzedający napój Coca-Cola z napisem "Kia ora, Mate" tłumaczy się jako "Hello, Death” („Dzień dobry, śmierć”). Choć angielskie użycie słowa „mate” (kumpel) jest powszechne w Nowej Zelandii i używa się go jako czułego terminu wobec przyjaciół, w języku maoryskim, oznacza ono „śmierć”. Użytkownicy mediów społecznościowych w Nowej Zelandii zwracają na ten przypadek uwagę. „Dla wieku rdzennych mieszkańców oznacza to śmierć" - napisał jeden z użytkowników Twittera.

Co więcej, Nowa Zelandia ma jeden z najwyższych wskaźników otyłości na świecie. Jeden na trzech dorosłych Nowozelandczyków jest sklasyfikowany jako otyły. Według statystyk w Nowej Zelandii połowa dorosłych Maorysów jest otyłych, podobnie jak 18 proc. ich dzieci.