Królowa Elżbieta jest "zachwycona", premier Theresa May napisała na Twitterze swoje "najgorętsze gratulacje", a matka Meghan, Doria Ragland, powiedziała, że jest "bardzo zadowolona z tej pięknej wiadomości". "Szczęśliwe wieści budzą tego ranka" - napisał z kolei ambasador USA w Wielkiej Brytanii Woody Johnson.
Zapowiedź pojawiła się, gdy Brytyjczycy martwią się perspektywą wyjścia ich kraju z Unii Europejskiej bez porozumienia z Brukselą. Mówi się, że wkrótce może nawet upaść rząd Theresy May, ale obywatele będą mieli dobry temat, by na popołudniowej herbatce rozmawiać o czymś z uśmiechem. "Zapomnijcie o brexicie. Harry i Meghan oczekują dziecka" - zaczyna swoją depeszę agencja AFP.
Google poinformował, że od poniedziałkowego poranka radykalnie wzrosła liczba wyszukań w tej wyszukiwarce hasła "kiedy jest wiosna?" i nie jest to absolutnie spowodowane pogodą. Z kolei brytyjskie gazety momentalnie rozpoczęły spekulacje na temat tego, jak przyszły lord lub dama będzie miał/-a na imię.
Meghan zanim została księżną Sussex była aktorką w Stanach Zjednoczonych. Część prasy twierdzi więc, że rodowita Kalifornijka nadając imię swojemu dziecku zaczerpnie ze swoich amerykańskich korzeni.
U bukmacherów faworytem jest jednak (tradycyjnie, podobnie było w przypadku dzieci księcia Williama) najczęściej Diana, na część matki Harry'ego. Jednak u słynnego Williama Hilla niższy kurs jest na aż cztery inne damskie imiona: Alicja, Elżbieta, Oliwia i Wiktoria. Diana jest dopiero po nich.