Pozytywnie na pytanie "czy Polska powinna przyjąć imigrantów z państw muzułmańskich?" odpowiedziało 15 procent badanych. Przeciwnego zdania było niemal pięć razy więcej uczestników ankiety - 71 proc.
We wtorek Komisja Europejska zagroziła rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli Polska do czerwca nie przystąpi do relokacji uchodźców. Komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos powiedział, że wezwał Polskę i Węgry, "które nie relokowały ani jednej osoby, żeby natychmiast rozpoczęły te działania". - Komisja Europejska nie zawaha się użyć swoich prerogatyw wynikających z traktatów i rozpocząć procedury o naruszenie prawa UE - dodał Awramopulos.
- Nie ma w tej chwili możliwości, by do Polski byli przyjmowani uchodźcy. Nie zgodzimy się na narzucanie Polsce, ani innym krajom członkowskim jakichkolwiek przymusowych kwot dotyczących uchodźców - zapowiedziała z kolei premier Beata Szydło.
Na słowa szefowej rządu odpowiedział lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. - Kwestie relokacji liczby uchodźców zostały podjęte w 2015 r. przez poprzedni rząd, a niedotrzymanie zobowiązań w tej sprawie jest działaniem na szkodę Polski - powiedział w środę.