Śmierć na komendzie. 42-latek zmarł po użyciu paralizatora przez policjantów

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 42-letniego mężczyzny, który w nocy wtargnął do budynku komendy w Kolbuszowej.

Aktualizacja: 08.06.2020 06:31 Publikacja: 07.06.2020 17:56

Śmierć na komendzie. 42-latek zmarł po użyciu paralizatora przez policjantów

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Zaatakował jednego z policjantów. Podczas obezwładniania napastnika policjanci  użyli wobec agresora „krótkotrwale paralizatora". Niestety pomimo reanimacji nie udało się go uratować.

Jak podaje policja w swoim komunikacie, do budynku komendy w Kolbuszowej ok. godz. 1.20 wszedł mężczyzna. Był bardzo pobudzony, krzyczał, kopał w drzwi.

Kiedy wyszedł do niego policjant, mężczyzna zaatakował go, uderzając w głowę jednym z krzeseł z poczekalni.

W wyniku uderzenia funkcjonariusz doznał urazu twarzy i wstrząśnienia mózgu. Do agresywnego mężczyzny natychmiast przybiegli funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, którzy usiłowali go obezwładnić, używając siły fizycznej.

To – jak podaje policja – wobec agresywnego zachowania mężczyzny okazało się nieskuteczne, dlatego mundurowi zdecydowali się użyć wobec niego „krótkotrwale paralizatora".

Z powodu zachowania mężczyzny policjanci wezwali pogotowie. W trakcie oczekiwania na przyjazd karetki mężczyzna zasłabł.

Policjanci rozpoczęli reanimację, którą później kontynuowali ratownicy medyczni. Niestety pomimo udzielanej pomocy 42-latek zmarł.

Na miejsce przyjechał prokurator, który zabezpieczył m.in. urządzenie z systemem nagrywania oraz nagrania monitoringu. Jak podaje policja - zmężczyzna leczył się wcześniej psychiatrycznie.

Decyzją prokuratora po niedzieli zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Jak podaje policja, w związku ze zdarzeniem funkcjonariuszom, którzy brali udział w interwencji udzielono pomocy. Jeden z nich przebywa w szpitalu. Ma obrażenia głowy.

Policja z Kolbuszowej zapewnia, że „liczy na szybkie i rzetelne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia przez prokuraturę".

Zaatakował jednego z policjantów. Podczas obezwładniania napastnika policjanci  użyli wobec agresora „krótkotrwale paralizatora". Niestety pomimo reanimacji nie udało się go uratować.

Jak podaje policja w swoim komunikacie, do budynku komendy w Kolbuszowej ok. godz. 1.20 wszedł mężczyzna. Był bardzo pobudzony, krzyczał, kopał w drzwi.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?