Reklama

Miał wysyłać anonimy. Policjant może zostać wydalony ze służby

Funkcjonariusz z zarzutami za wysyłanie anonimów obciążających kolegów może zostać wydalony ze służby.

Aktualizacja: 08.04.2021 21:10 Publikacja: 08.04.2021 18:38

Miał wysyłać anonimy. Policjant może zostać wydalony ze służby

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Dowód z genetyki – DNA w ślinie na kopertach pozwoliło powiązać policjanta Adama M. (zatrzymanego w marcu) z anonimami, które fałszywie oskarżały funkcjonariuszy z Wydziału Techniki Operacyjnej Komendy Stołecznej, co ujawniliśmy kilka dni temu. Teraz „Rzeczpospolita" dotarła do nowych informacji w sprawie, w której ostatnio nastąpił przełom. Adam M. – jak ustaliła prokuratura – ma stać za trzema anonimami, które godziły w jego kolegów z wydziału.

Oskarżenia o poważne przestępstwa

Anonimowe doniesienia M. miał nadać w marcu 2017 r. w Łęczycy (woj. łódzkie). Zawierały informacje, które fałszywie oskarżały kilkoro policjantów z WTO o różne przestępstwa, w tym tak poważne, jak wynoszenie na zewnątrz klauzulowanych (poufnych, tajnych, a nawet ściśle tajnych) informacji. Anonimy szkalowały też osoby, które w wydziale pełniły kierownicze funkcje.

Fałszywki zostały wysłane m.in. do komendanta stołecznego i do wydziału kontroli. Były to jedne z wielu anonimów, które trzy lata temu wstrząsnęły stołeczną policją. Sugerowały, że w komendzie, w tym w jej tajnym wydziale, dochodzi m.in. do korupcji, nadużyć finansowych. Masowo rozsyłano je wtedy do różnych instytucji, by zablokować awanse niewygodnych osób. W 2017 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo, jednak przełom nastąpił dopiero teraz.

Wcześniej przesłuchany w śledztwie Adam M. zaprzeczył, by miał wiedzę o anonimach. Kiedy obciążyło go badanie DNA przyznał, że na jednej z kopert jest jego pismo i że napisał jeden anonim.

To pierwszy podejrzany w sprawie donosów – mogą być kolejni. – Nie udzielamy informacji ze względu zarówno na dobro, jak i tajemnicę śledztwa – odpowiedziała nam rzeczniczka prokuratury prok. Aleksandra Skrzyniarz.

Reklama
Reklama

Wydalenie ze służby?

Według naszych rozmówców M. ze swoim stażem i kwalifikacjami nie miał szans na kierownicze stanowisko. Dlaczego więc obciążył osoby, które z nim nie konkurowały? – To nie była rozgrywka kadrowa dla niego, mógł być tylko pionkiem – twierdzą nasi rozmówcy. Policjant (decyzją prokuratora) został zawieszony w czynnościach służbowych w ramach WTO na czas trwania postępowania.

– Z kolei na polecenie komendanta stołecznego sekcja dyscyplinarna w wydziale kadr wszczęła postępowanie administracyjne w celu wydalenia go ze służby – wskazują nasze źródła.

Adam M. ma dozór, zakaz kontaktowania się z policjantami z WTO, a o tym, co zeznał w śledztwie, nie może rozmawiać nawet z żoną. Powód? Ona także może mieć związek z fałszywymi doniesieniami – przypuszczają śledczy.

Na wyjaśnienie czekają inni pomówieni w donosach policjanci. W tym Agnieszka B. i Iwona H., których nazwiskami ktoś posłużył się, pisząc donos godzący w ówczesnego p.o. szefa stołecznej policji Andrzeja Krajewskiego. Po tym, jak w 2017 r. policjantki zawiadomiły Prokuraturę Krajową, twierdząc, że „w szeregach policji działa zorganizowana grupa przestępcza", i domagały się ścigania sprawców, nowe anonimy przestały się pojawiać.

Pomówieni liczą, że ponadstandardowe środki, po jakie sięgnął prokurator – pobranie od wytypowanych policjantów próbek pisma ręcznego i DNA – pozwoli namierzyć kolejnych donosicieli.

Jak już wcześniej pisaliśmy w „Rzeczpospolitej", fałszywa wiedza w piśmie z podrobionymi podpisami policjantek przyczyniła się do dymisji Andrzeja Krajewskiego, który w 2017 r. miał szansę zostać komendantem stołecznym (był p.o.) – ówczesny szef MSWiA Mariusz Błaszczak mówił, że to „najlepszy kandydat". Jednak szefem stołecznej policji na początku 2018 r. został nadinsp. Paweł Dobrodziej (niedawno awansował na wiceszefa KGP).

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama