Podsekretarz w Departamencie Obrony USA, John Rood, odwiedził w środę Warszawę, gdzie prowadził negocjacje w sprawie stałej obecności wojsk USA w Polsce, czyli stworzeniu tzw. Fortu Trump - informuje serwis Defense One.

Według informacji Defense One (serwis powołuje się na osobę znającą przebieg negocjacji) jakiekolwiek porozumienie zawarte przez Rooda w Warszawie nie będzie oznaczało budowy bazy USA w Polsce. - Chodzi bardziej o długoterminowe zobowiązanie do obecności wojsk USA, które już są w Polsce (obecnie stacjonują tu rotacyjnie - red.). Nie chodzi o nową amerykańską bazę, jak sądzą niektórzy - twierdzi informator.

Defense One przypomina, że Polska chciałaby stałej obecności nad Wisłą amerykańskich wojsk w sile dywizji i byłaby gotowa zainwestować 2 mld dolarów w stworzenie takiej bazy. Wheelbarger nazwała tę ofertę "bardzo hojną" - ale, jak czytamy w Defense One, według niektórych analityków nie pokryłaby ona całości kosztów związanych ze stworzeniem takiej bazy.

O trwających rozmowach napisała na Twitterze Georgette Mosbacher. "W przeciwieństwie do tego, co pojawiło się w mediach, robimy duże postępy w rozmowach dotyczących zwiększonej obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Brałam udział w spotkaniach, więc jest to wiedza z pierwszej ręki" - przekazała ambasador USA w Polsce.