Policjanci odpowiedzialni za walkę z przestępczością narkotykową otrzymali informacje, że może dojść do przemytu drogą lądową.

Sprawdzono te doniesienia i zatrzymano jedną ciężarówek na parkingu w okolicach Zduńskiej Woli. 

Okazało się, że oprócz mandarynek, w transporcie były 32 czarne, plastikowe worki. Wszystkie paczki były wypełnione suszem roślinnym. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że jest to ponad 112 kg marihuany.

Kierowca ciężarówki usłyszał za zarzut udziału w wewnątrzwspólnotowym nabyciu znacznych ilości środków odurzających w postaci 112,4 kilogramów marihuany.

Sąd w Zduńskiej Woli zdecydował o tymczasowym areszcie dla kierowcy.