Rzeczpospolita: Niemieccy naukowcy opracowali szczepionkę na malarię. Jak groźna jest to choroba?
Marek Posobkiewicz: Umierają na nią miliony ludzi, choć nie jest bardzo groźna dla osób zamieszkujących naszą strefę klimatyczną. Chyba że wyjeżdżamy na wakacje w tropiki. Wtedy musimy się liczyć z tym, że możemy przywieźć ze sobą niechcianego towarzysza. Każdego roku kilkudziesięciu Polaków wraca z podróży z malarią.
Jakie są jej objawy?
Grypopodobne: ból głowy i mięśni, osłabienie, zaczerwienione oczy. Charakterystyczna dla malarii jest cyklicznie występująca gorączka. Może występować co drugi, trzeci dzień, w zależności od rodzaju pasożyta. Ale możemy też mieć kilka różnych pasożytów jednocześnie, wtedy temperatura pikuje nieregularnie. Przykładowo następuje jej wzrost do 39–41 stopni, a potem nagły spadek, po którym ogarnia nas osłabienie. Niestety, jeśli nie rozpoczniemy leczenia na czas, to malaria może się zakończyć śmiercią.
Jak wygląda leczenie?