Zaatakował żonę i dziecko, a potem zabił siebie

Policja z Rybnika wyjaśnia okoliczności rodzinnej tragedii. Jeden z mieszkańców nożem zaatakował żonę i synka, a potem popełnił samobójstwo.

Publikacja: 11.12.2016 10:01

Zaatakował żonę i dziecko, a potem zabił siebie

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotę wieczorem w wieżowcu przy przy ul. Chalotty w Rybniku.

Policjanci dostali zgłoszenie o nożowniku, który biegał tam po klatce schodowej. - Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, usłyszeli krzyczącego mężczyznę. Na klatce były widoczne ślady krwi - opowiada st.sierż. Anna Karkoszka z rybnickiej komendy.

Mundurowi zauważyli zakrwawioną młodą kobietę oraz mężczyznę, który miał obrażenia szyi. Funkcjonariusze ruszyli z pomocą dla obojga. Wezwali pogotowie.

Karetka zabrała do szpitala ranna kobietę i również poszkodowane trzyletnie dziecko. Mężczyzna już nie żył. – Lekarz potwierdził jego zgon – mówi st.sierż. Karkoszka.

Okazało się, że mężczyzna najpierw zaatakował żonę nożem, gdy ta wracała z synkiem ze spaceru. Towarzyszył jej znajomy.

Nożownik ranił też dziecko, a gdy na miejsce przyjechała policja, zadał sobie cios w szyję. Okazał się on śmiertelny.

Okoliczności całego zdarzenia bada miejscowa policja pod nadzorem prokuratury. Na razie mundurowi nie chcą mówić o motywach działania 33-latka.

Sąsiedzi uważają, że mógł być zazdrosny o żonę, dlatego ją zaatakował. - Znałam go wiele lat. To był superfacet, ale od jakiegoś czasu coś się działo u tej pary. Może był chory? Nie wiem. Pewnie to ustali prokuratura – mówił lokalnym mediom jeden z sąsiadów.

Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotę wieczorem w wieżowcu przy przy ul. Chalotty w Rybniku.

Policjanci dostali zgłoszenie o nożowniku, który biegał tam po klatce schodowej. - Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, usłyszeli krzyczącego mężczyznę. Na klatce były widoczne ślady krwi - opowiada st.sierż. Anna Karkoszka z rybnickiej komendy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?