Z łupami uciekali samochodem, za kierownicą którego siedział 14-letni chłopak. Teraz młodymi rabusiami zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Ośmioletniego złodzieja zatrzymali pracownicy sklepu spożywczego w Lidzbarku Warmińskim. – Został przyłapany na kradzieży puszek z napojem gazowanym – opowiada asp. Monika Klepacka, z miejscowej komendy policji.
W trakcie rozmowy funkcjonariusze ustalili, że chłopiec dzień wcześniej z tego samego sklepu zabrał trzy pudełka klocków znanej firmy o wartości 120 zł.
– Łup przekazał starszemu, 11-letniemu koledze. Razem układali te zestawy – mówi policjantka. W mieszkaniu nastolatka funkcjonariusze odnaleźli złożone już klocki. Zabrali je. Zestawy wrócą do sklepu.
Sprawą obu chłopców zajmie się sąd rodzinny. Sprawdzi, czy dzieci nie są zdemoralizowane i czy rodzice sprawują nad nimi właściwą opiekę. – Ośmiolatek nie powiedział nam dlaczego dokonywał kradzieży – mówi asp. Klepacka.