Jarosław Gowin komentując podpisaną przez prezydenta nowelizację ustawy o SN powiedział, że "pewne korekty były niezbędne".

- W polityce trzeba brać pod uwagę fakt, a faktem jest kontekst międzynarodowy i przeświadczenie coraz większej liczby Polaków, że potrzebna jest stabilność. Państwo powinno być przewidywalne, procedury przestrzegane, prawo zmieniane jak najrzadziej - mówił w rozmowie z TVN24.

Wicepremier przypomniał swoją rozmowę z sędziami, gdy był ministrem sprawiedliwości. - Zetknąłem się wtedy z frontalną odmową zgody środowiska sędziowskiego na jakiekolwiek reformy, a próbowałem skrócić czas orzekania, informatyzować sądownictwo. Powiedziałem wtedy podczas spotkania z prezesami sądów apelacyjnych, że szkoda, że nie potrafią przystać na moje bardzo delikatne reformy, bo wcześniej czy później wobec takiej postawy środowiska sędziowskiego, przyjdzie czas na reformy zdecydowanie bardziej głębokie. Taki czas nadszedł - powiedział Gowin. 

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym

Przed świętami prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która przewiduje powrót do orzekania 22 sędziów SN, w tym trojga prezesów usuniętych pół roku temu, na wcześniejszy stan spoczynku.

Czytaj więcej