Reklama

Jarosław Gwizdak: Proszę, stwórzcie nam taki katalog

Nikt już nie jest u nas ciekaw, co robią zwykłe europejskie sądy.

Aktualizacja: 20.03.2021 17:15 Publikacja: 20.03.2021 00:01

Jarosław Gwizdak: Proszę, stwórzcie nam taki katalog

Foto: Adobe Stock

Jestem z pokolenia, które jeszcze pisywało listy. Listy, co warto może wyjaśnić młodszym czytelnikom, pisałem ręcznie na kartce papieru. Następnie z papeterii (było takie coś w domu, prawda?) wyciągałem kopertę, adresowałem ją i naklejałem znaczek. Potem kopertę wystarczyło wrzucić do czerwonej skrzynki, na której znajdował się adres Janiny Nowak z Gniezna jako wzór prawidłowego adresowania.

Czasami pisałem do przyjaciół, czasami do rodziny, a czasami (jako wczesny nastolatek) do kapitalistów. Kapitaliści – producenci „resoraków", najsłynniejszych na świecie klocków czy wydawcy wielkich katalogów wysyłkowych – mieli taki zwyczaj, że na listy odpowiadali. Żeby odpowiedzieli, należało w treści listu użyć tajemnej formuły: „please, send me catalogs and naleps". Tak to brzmiało w oryginale z lat osiemdziesiątych, ale może coś przekręciłem.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama