Szydło walczy o wizerunek PiS

Tylko gdyby ośrodek decyzyjny obozu PiS znajdował się w Kancelarii Premiera, ocieplanie wizerunku rządu mogłoby przynieść rezultat.

Aktualizacja: 11.01.2016 05:54 Publikacja: 10.01.2016 19:31

Premier Beata Szydło

Premier Beata Szydło

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W każdych innych warunkach piątkowy TweetupKPRM, czyli spotkanie całego rządu ze sporą grupą dziennikarzy i blogerów, mógłby zwiastować prawdziwą rewolucję komunikacyjną. Według organizatorów było to pierwsze tego rodzaju wydarzenie na świecie. Wcześniej z „liderami opinii" aktywnymi na Twitterze w różnych krajach spotykali się prezydenci, premierzy czy poszczególni ministrowie. Rządowi spece od komunikacji pod kierownictwem autora internetowej kampanii PiS ministra Pawła Szefernakera postanowili jednak pójść dalej. W piątkowy wieczór do Sali im. Anny Walentynowicz w Kancelarii Premiera ściągnęli przedstawicieli wszystkich resortów. Brakujących kilku ministrów reprezentowali zastępcy.

I na moment wrócił klimat z kampanii wyborczej, w której PiS starannie budował swój polityczny przekaz. Na chwilę zniknęła cała zaciekłość i widoczny po wyborach radykalizm. Nagle okazywana w Sejmie arogancja i buta ustąpiły miejsca rozmowie. Na spotkaniu dominowali komentatorzy mniej lub bardziej przychylni nowej ekipie, ale nie brakowało przedstawicieli „Gazety Wyborczej", „Polityki", TVN, Polsatu, RMF FM czy dotychczasowej TVP.

Między stolikami przechadzała się premier Beata Szydło, odpowiadając – w formule off the record – na wszystkie pytania. Otwarci na rozmowę byli wicepremierzy Piotr Gliński, Jarosław Gowin czy Mateusz Morawiecki. Fenomenem był szef resortu obrony narodowej Antoni Macierewicz rozmawiający otwarcie z krytykującymi go dziennikarzami.

Na Tweetupie nie zabrakło też newsa – premier Beata Szydło ogłosiła, że nowym rzecznikiem rządu będzie Rafał Bochenek.

Gdyby cała polityka – również ta merytoryczna – nowego obozu wyglądała tak jak nowa polityka komunikacyjna rządu, PiS byłby dziś w zupełnie innym miejscu. Kłopot w tym, że nawet najlepszą, najbardziej nowoczesną komunikacją nie da się przykryć wszystkich działań rządu, które budzą emocje w Polsce i za granicą.

I nie chodzi o to, że obraz kreowany przez spin doktorów Beaty Szydło jest nieprawdziwy. Nie, rząd być może rzeczywiście jest taki, jak mogli się przekonać uczestnicy piątkowego Tweetupu.

Sęk w tym, na ile to rząd jest centrum decyzyjnym tego, co się dzieje w Polsce. Anna Streżyńska, Jarosław Gowin, Mateusz Morawiecki, Konstanty Radziwiłł z dużym zapałem opowiadali każdemu o zmianach, jakie chcą przeprowadzić w sferach, za które są odpowiedzialni. Ale na koniec i tak rząd zejdzie w cień, gdy procedowana będzie kolejna ustawa w stylu tej o Trybunale Konstytucyjnym czy medialnej. Mimo wysiłków Pawła Szefernakera wystarczy jeden wpis Krystyny Pawłowicz czy wiecowe przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, a starannie budowany wizerunek – wywiady, wystąpienia czy świąteczne filmiki – legnie w gruzach. A kolejne próby ocieplania wizerunku – oprócz krótkiej odwilży, która roztopiła śnieg w Warszawie, nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Bo polityka informacyjna nie może być zupełnie inna od polityki realnej. Niektórych decyzji nie da się przypudrować. A polityczny blitzkrieg, który PiS przeprowadza po wyborach, wizerunkowi nowej ekipy przyniósł nieodwracalne straty.

W każdych innych warunkach piątkowy TweetupKPRM, czyli spotkanie całego rządu ze sporą grupą dziennikarzy i blogerów, mógłby zwiastować prawdziwą rewolucję komunikacyjną. Według organizatorów było to pierwsze tego rodzaju wydarzenie na świecie. Wcześniej z „liderami opinii" aktywnymi na Twitterze w różnych krajach spotykali się prezydenci, premierzy czy poszczególni ministrowie. Rządowi spece od komunikacji pod kierownictwem autora internetowej kampanii PiS ministra Pawła Szefernakera postanowili jednak pójść dalej. W piątkowy wieczór do Sali im. Anny Walentynowicz w Kancelarii Premiera ściągnęli przedstawicieli wszystkich resortów. Brakujących kilku ministrów reprezentowali zastępcy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Czarzasty: Wybory samorządowe? Chyba byliśmy trochę zbyt pewni siebie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Broń atomowa w Polsce? Wiceminister obrony o słowach Dudy: Nie zaskakiwać sojuszników
Polityka
Żona Borysa Budki została prezydentem. "W domu jesteśmy równi"
Polityka
Aborcja dopiero po wyborach. Rozpatrzenie projektów ustaw nie nastąpi szybko
Polityka
Macron odnawia Unię. Czy Francja może pociągnąć za sobą Europę?