Stanisław Tyszka: Andruszkiewicz to Misiewicz Morawieckiego

- W rządzie PiS-u nie trzeba mieć wykształcenia. Mateusz Morawiecki przyznał to, czego się obawialiśmy: nie trzeba mieć żadnych kompetencji, żeby w tym rządzie zasiadać - uważa wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.

Aktualizacja: 02.01.2019 08:24 Publikacja: 02.01.2019 08:17

Stanisław Tyszka: Andruszkiewicz to Misiewicz Morawieckiego

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Nominacja Adama Andruszkiewicza - byłego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, który do Sejmu dostał się z listy Kukiz’15 - na wiceministra cyfryzacji nawet w obozie rządzącym wywołała bardzo sprzeczne i ostre reakcje.

- Chciałbym powiedzieć bardzo głośno i wyraźnie, że to, co się wydarzyło, czyli ta nominacja, to jest całkowita kompromitacja intelektualna i moralna, ale nie pana Andruszkiewicza, tylko pana Mateusza Morawieckiego - ocenił w rozmowie z Radiem Zet wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
NIK zbadała zarobki posłów. Są wyższe niż oficjalne
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Wiemy, kto może przejąć kontrolę nad spółkami państwowymi
Polityka
Nawrocki o podważaniu wyniku wyborów: Histeria, która nie służy Polsce
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek szefem kancelarii prezydenta? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Sondaż: Czy Polacy chcą ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach?