Ociepa zaznaczył, że niezręcznie jest mu, jako wiceministrowi, komentować nominację dla innego wiceministra, dlatego - jak dodał - politycznej oceny tej nominacji "nie będzie dokonywał za pośrednictwem mediów". Polityk Porozumienia dodał jednak, że komentarze krytyków nominacji Andruszkiewicza "z niektórych środowisk są nie na miejscu".
Wiceminister przedsiębiorczości zapewniał też, że rząd PiS jest rządem proeuropejskim a hasło Polexitu jest "tak skrajnie oderwane od rzeczywistości, że jest w ogóle nieprzyjmowane" przez opinię publiczną. - Nikt nie wierzy w to, że obecny rząd myśli o tym, jesteśmy proeuropejskim rządem - zapewniał.
Jednocześnie Ociepa zwrócił uwagę, że rząd PiS - w przeciwieństwie do opozycji - "nie jest w roli klienta UE, lecz czuje się współgospodarzem Unii" i dlatego chce ją zmieniać. - Mamy solidną ofertę na wybory europejskie, ta wizja Europy ojczyzn jest bardzo jasna - podkreślał dodając, że rząd PiS, tak jak "większość Polaków i większość mieszkańców Unii" dostrzega jej słabości. - Chcemy reformować, zmieniać UE, aby do kolejnych "exitów" nie dochodziło - wyjaśnił nawiązując do brexitu.