Zdaniem socjolog, Mateusz Morawiecki "nie jest tak dobry" i "tak przekonywający", by zmienić wizerunek Polski na świecie. Staniszkis zwróciła uwagę, że nowy premier "milczał", kiedy dochodziło do "upartyjniania sądów, wyrzucania sędziów i sparaliżowania Trybunału Konstytucyjnego, który powinien zainterweniować w różnych sytuacjach".

Profesor chwaliła za to Beatę Szydło, po której "widać było, że jest zszokowana" dymisją, a mimo to "zachowuje twarz". - Szybko się opanowała i to ludzie cenią - skomentowała Staniszkis, dodając, że jej zdaniem była szefowa rady ministrów "czuje się politykiem", więc "chce jedną nogę między drzwi wstawić". - Uważam, że jest osobą odpowiedzialną i chce dokończyć pewne projekty, które rozpoczęto - mówiła.

Jadwiga Staniszkis jest zdania, że do faktycznej rekonstrukcji i zmian na stanowiskach ministrów dojdzie w styczniu (wcześniej rzeczniczka PiS Beata Mazurek zapowiadała, że do rekonstrukcji dojdzie "najprawdopodobniej w przyszłym roku"). Według socjolog stanowisko powinien stracić minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, o którym Mateusz Morawiecki wie, "jakie złe wrażenie robi". Lepszym szefem dyplomacji zdaniem gościa TVN24 byłby Krzysztof Szczerski, obecny szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Rekonstrukcję, zdaniem profesor, "przetrwa" za to szef MON Antoni Macierewicz.