Epidemia i restrykcje wywołały wzrost szarej strefy

W 2020 r. wartość gospodarki cienia skoczyła do 18 proc. PKB odwracając dotychczasowe spadkowe tendencje – wynika z badań IPAG. Przyczyniły się do tego restrykcje przeciwpandemiczne i recesja w gospodarce.

Aktualizacja: 23.03.2021 13:31 Publikacja: 23.03.2021 13:21

Epidemia i restrykcje wywołały wzrost szarej strefy

Foto: AdobeStock

Około 447 mld zł wyniosły rozmiary szarej strefy w 2020 r. – pokazują szacunki Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych przedstawione we wtorkowych raporcie „Szara Strefa 2021 r”. To o 6,6 proc. więcej niż przed rokiem, zwiększył się także udział gospodarki cienia w PKB – do 18 proc. z 17,2 proc. rok wcześniej.

Także w 2021 r. IPAG prognozuje dalszy wzrost wartości wytworzonej w gospodarce nieobserwowanej do 469 mld zł i 18,3 proc. PKB. Oznacza to odwrócenie dotychczasowych tendencji, gdy udział szarej strefy w gospodarce ogółem sukcesywnie spadał. Głównymi czynnikami, które przyczyniły się do odwrócenia korzystnego trendu była pandemia koronawirusa, związane z nią ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej i recesja.

Jak wyjaśniał Jacek Fundowicz z Instytutu, zwykle gdy mamy kryzys gospodarczy, więcej podmiotów ucieka w szarą strefę szukając oszczędności (np. w postaci unikania płacenia podatków i danin), tak też było i tym razem, część firm starało się także omijać zakazy administracyjne.

W pewnym sensie pandemia miała też pozytywny wpływ na ograniczenie szarej strefy, ponieważ zwiększył się obrót bezgotówkowy, zmniejszył się przemyt wyrobów tytoniowych, może też podejrzewać, że więcej cudzoziemców jest zatrudnianych legalnie. Ale te pozytywne skutki są mniejsze niż te negatywne.

- W 2021 roku należy spodziewać się dalszej intensyfikacji czynników rozwoju szarej strefy, które wystąpiły w roku 2020 – podkreśla IPAG. Ponadto pojawią się takie zjawiska, jak nielegalny obrót produktami i usługami związanymi stricte z pandemią (np. nielegalny handel szczepionkami, świadectwami szczepień itp.), jak również dalsze formy unikania opodatkowania, co będzie efektem wprowadzenia szeregu nowych podatków w tym roku. Główną część szarej strefy nadal więc będą stanowić ukrywane dochody legalnie działających przedsiębiorstw oraz wynagrodzenia osób fizycznych z tytułu wykonywania pracy nierejestrowanej.

Szara strefa w Polsce według badań IPAG jest większa o ok. 6 pkt. proc. niż wielkość wynikająca z badań Głównego Urzędu Statystycznego. Szacunki IPAG obejmują bowiem większy zakres działalności, które są zaliczane do szarej strefy, niż ma to miejsce w przypadku GUS. Eksperci IPAG oceniają też, że w wielu działach (np. handlu) wartość nierejestrowanego obrotu jest większa niż to uwzględnia GUS.

Około 447 mld zł wyniosły rozmiary szarej strefy w 2020 r. – pokazują szacunki Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych przedstawione we wtorkowych raporcie „Szara Strefa 2021 r”. To o 6,6 proc. więcej niż przed rokiem, zwiększył się także udział gospodarki cienia w PKB – do 18 proc. z 17,2 proc. rok wcześniej.

Także w 2021 r. IPAG prognozuje dalszy wzrost wartości wytworzonej w gospodarce nieobserwowanej do 469 mld zł i 18,3 proc. PKB. Oznacza to odwrócenie dotychczasowych tendencji, gdy udział szarej strefy w gospodarce ogółem sukcesywnie spadał. Głównymi czynnikami, które przyczyniły się do odwrócenia korzystnego trendu była pandemia koronawirusa, związane z nią ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej i recesja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców