- Staramy się najlepiej jak możemy przygotować na epidemię - podkreślił Christian Schmidt w rozmowie z dziennikiem "Passauer Neuen Presse". A niemiecka prasa pisze, że przypadki choroby odnotowano już w okolicach Warszawy, więc to tylko kwestia czasu, kiedy zainfekowane dziki pojawią się po niemieckiej stronie granicy.

Minister Schmidt wezwał do "zachowania absolutnej higieny" oraz wprowadzenia wszystkich możliwych środków ostrożności.

- Od hodowcy, przez handlujących mięsem po podróżnych - wszyscy muszą pomóc powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby - podkreślił Schmidt.

Każdy kto jedzie ze wschodu Europy i ma ze sobą przetwory i mięso wieprzowe powinien zachować ostrożność. Nie wolno wyrzucać resztek mięsa na brzegu drogi, ponieważ może się w nich znajdować patogen, który może zainfekować dziki. Hodowcy natomiast muszą zabezpieczyć gospodarstwa tak by świnie nie miały żadnej styczności z dzikami.

Afrykański pomór świń to wirusowa choroba świń. Źródło zakażenia stanowią chore świnie domowe oraz dzikie, u których choroba ma przebieg utajony. Nosicielem pośrednim wirusa może być też człowiek. Zwierzęta chore są zabijane i utylizowane.