Polska staje się konopnym zagłębiem. Biznes wart miliardy

Konopie jeszcze do lat 60. XX wieku były w Polsce szeroko uprawiane. O ich zastosowaniu mogą nam opowiedzieć nasi dziadkowie, bowiem przed II wojną światową była to dosyć popularna roślina uprawna w Polsce. W ostatnich latach rynek upraw rośnie - pisze Business Insider Polska.

Aktualizacja: 14.03.2021 15:50 Publikacja: 14.03.2021 15:02

Polska staje się konopnym zagłębiem. Biznes wart miliardy

Foto: Adobe Stock

Tylko w ciągu roku areał upraw wzrósł o 79 proc. W aptekach i drogeriach coraz częściej widać kosmetyki z CBD, a same konopie mają także zastosowanie w przemyśle. W Polsce pojawia się coraz więcej firm. Ostatnie dwa rekordy zbiórek crowdfundingowych należały właśnie do firm związanych z branżą konopną - Kombinatu Konopnego oraz CanPoland, który handluje medyczną marihuaną.

W opracowanym w lipcu 2020 roku raporcie, Polityka Insight wskazuje, że na początku lat 30. XX wieku konopie przemysłowe w Polsce zasiane były na obszarze 30 tys. ha. Były to przede wszystkim uprawy w okolicach Lublina i na Nizinie Śląskiej. W raporcie czytamy także, że podobny areał istniał w Polsce aż do lat 60. Później popularność konopi zaczęła spadać na rzecz tańszych tekstyliów ropopochodnych oraz lnu i bawełny. Na utratę popularności wpływ także miały kampanie na rzecz walki z narkomanią. Wielu urzędników myliło zwykłe konopie z konopiami indyjskimi - pisze Business Insider Polska.

Ożywienie w branży nastąpiło w momencie wprowadzenia dopłat unijnych do upraw konopi przemysłowych. W latach 2014-2020, nastąpił znaczny wzrost areału upraw. Do tego doszedł także wzrost popularności produktów zawierających CBD, a także na oleje konopne.

Polityka Insight pisze, że z danych na temat wniosków o dopłaty do upraw konopi przemysłowych wynika, że obszar zasiewów różnymi odmianami zwiększył się w 2019 r. o 79 proc. w ujęciu rocznym i przekroczył 3 tys. ha. Jest to największy wzrost od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i jeden z największych w całym rolnictwie.

W 2019 roku o dopłaty zawnioskowało 318 rolników, czyli o 140 więcej niż w 2018 r. i blisko trzykrotnie więcej niż w 2015 r., kiedy rolnicy po raz pierwszy wnioskowali o płatności bezpośrednie do uprawy konopi przemysłowych.

Zastosowanie konopi jest szerokie: z łodyg tworzy się włókna i ekobeton, z kwiatostanów kosmetyki i oleje, a nasiona służą do wytwarzania oleju i pasz.

Warto wspomnieć, że roślina zwana w Polsce konopią siewną, włóknistą bądź przemysłową, różni się ze względu na zawartość substancji psychoaktywnej THC od konopii indyjskiej, która służy do produkcji marihuany leczniczej.

Tylko w ciągu roku areał upraw wzrósł o 79 proc. W aptekach i drogeriach coraz częściej widać kosmetyki z CBD, a same konopie mają także zastosowanie w przemyśle. W Polsce pojawia się coraz więcej firm. Ostatnie dwa rekordy zbiórek crowdfundingowych należały właśnie do firm związanych z branżą konopną - Kombinatu Konopnego oraz CanPoland, który handluje medyczną marihuaną.

W opracowanym w lipcu 2020 roku raporcie, Polityka Insight wskazuje, że na początku lat 30. XX wieku konopie przemysłowe w Polsce zasiane były na obszarze 30 tys. ha. Były to przede wszystkim uprawy w okolicach Lublina i na Nizinie Śląskiej. W raporcie czytamy także, że podobny areał istniał w Polsce aż do lat 60. Później popularność konopi zaczęła spadać na rzecz tańszych tekstyliów ropopochodnych oraz lnu i bawełny. Na utratę popularności wpływ także miały kampanie na rzecz walki z narkomanią. Wielu urzędników myliło zwykłe konopie z konopiami indyjskimi - pisze Business Insider Polska.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Polska wspomaga wojenną kasę Rosji importując nawozy. Najwięcej w UE
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rolnictwo
Węgry ograniczą import produktów rolnych z Ukrainy. Rosja zadowolona
Rolnictwo
Największy producent wina Rosji w mackach Kremla. Parodia w sądzie
Rolnictwo
Przybywa zboża z Rosji w Europie. Dojrzewa pomysł na cła
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rolnictwo
Putin zawłaszcza jeden z największych agroholdingów w Rosji. To biznes z USA