Pół globu boryka się ze świńską zarazą

Przez kłopoty z afrykańskim pomorem świń eksport unijnej wieprzowiny do Chin wzrósł w tym roku dokładnie o połowę. A to utrzymuje wysokie ceny u nas.

Publikacja: 23.07.2019 17:37

Pół globu boryka się ze świńską zarazą

Foto: Bloomberg

Według opublikowanych danych Komisji Europejskiej, eksport europejskiej wieprzowiny przeżywa swoje pięć minut. Od stycznia do maja kraje Unii Europejskiej wysłały na rynki trzecie ponad milion ton wieprzowiny (1 050 tys. ton mięsa), czyli aż 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.

Oczywiście, nic się nie dzieje bez przyczyny. Chiny od roku już walczą z epidemią ASF, jednak w Państwie Środka miała ona piorunujące tempo rozwoju. W maju 2019 r. żyło tam już 23 proc. mniej zwierząt niż przed rokiem, jeszcze przed zanotowaniem pierwszego ogniska choroby w Chinach. Co więcej, jak szacują Amerykanie, do końca roku chińskie stado świń zmniejszy się o ok. 78 mln sztuk. A to by oznaczalo, że z Chin ubędzie więcej zwierząt, niż wynosi całe pogłowie w Stanach Zjednoczonych.

Kolejna fala jesienią

Tak wielki eksport nie pozostaje obojętny wobec cen na naszym kontynencie. Ponieważ Europa swoje nadwyżki wysyła masowo w świat, ceny tuczników w skupach są najwyższe od trzech lat. Cena wieprzowiny wprawdzie przestała rosnąć, a nawet uległa lekkiej korekcie, ale eksperci przewidują, że może to być chwilowe. – Obecnie obserwujemy korektę w ślad za nieznacznymi spadkami cen tuczników na niemieckiej giełdzie VEZG, która jest punktem odniesienia do cen w Polsce – mówi Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole. Korekta wynika z przejściowo zwiększonej podaży mięsa w Chinach, które pochodzi z gospodarstw, które w ramach walki z ASF likwidują produkcję, na rynek trafia więc więcej mięsa – chwilowo, bo zapasy kiedyś się skończą. Do tego dochodzi sezonowość popytu na to mięso w Państwie Środka. – Spożycie wieprzowiny w Chinach jest sezonowe i jego wzrost notujemy na jesieni. Szacuję, że do tego czasu ta zwiększona podaż się wyczerpie i najprawdopodobniej będziemy mieli kolejną falę chińskiego importu – przewiduje ekonomista.

Wzrost eksportu raczej nie będzie trwały. – Trzeba podkreślić, że Pekin pozwoli tylko na taki eksport, jaki będzie potrzebny do modernizacji chińskiej branży wieprzowej – mówi Jacek Strzelecki, ekspert ds. chińskiego rynku rolno-spożywczego. Podkreśla, że handel europejskim mięsem w Państwie Środka jest ściśle kontrolowany administracyjnymi środkami i nie doprowadził do upadku krajowej produkcji, ponieważ ma ona strategiczne znaczenie dla gospodarki.

Świat walczy z wirusem

Europa także walczy z wirusem i najwięksi optymiści nie potrafią oszacować, kiedy problem zniknie. Bułgaria właśnie musi utylizować 17 tys. zwierząt, choć wirus ASF został tam zawleczony z Rumunii zaledwie w czerwcu. Polska także wciąż ma kłopot: w ciągu tygodnia potwierdzono 5 nowych ognisk u świń. Nie pomaga przedłużający się kryzys kadrowy w inspekcji weterynaryjnej. Na dodatek, ostatnie badania naukowców z Danii wskazują, że ASF mogą przenosić muchy, od których zarażają się zwierzęta hodowlane.

Według opublikowanych danych Komisji Europejskiej, eksport europejskiej wieprzowiny przeżywa swoje pięć minut. Od stycznia do maja kraje Unii Europejskiej wysłały na rynki trzecie ponad milion ton wieprzowiny (1 050 tys. ton mięsa), czyli aż 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.

Oczywiście, nic się nie dzieje bez przyczyny. Chiny od roku już walczą z epidemią ASF, jednak w Państwie Środka miała ona piorunujące tempo rozwoju. W maju 2019 r. żyło tam już 23 proc. mniej zwierząt niż przed rokiem, jeszcze przed zanotowaniem pierwszego ogniska choroby w Chinach. Co więcej, jak szacują Amerykanie, do końca roku chińskie stado świń zmniejszy się o ok. 78 mln sztuk. A to by oznaczalo, że z Chin ubędzie więcej zwierząt, niż wynosi całe pogłowie w Stanach Zjednoczonych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Polska wspomaga wojenną kasę Rosji importując nawozy. Najwięcej w UE
Rolnictwo
Węgry ograniczą import produktów rolnych z Ukrainy. Rosja zadowolona
Rolnictwo
Największy producent wina Rosji w mackach Kremla. Parodia w sądzie
Rolnictwo
Przybywa zboża z Rosji w Europie. Dojrzewa pomysł na cła
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rolnictwo
Putin zawłaszcza jeden z największych agroholdingów w Rosji. To biznes z USA