Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas nadzwyczajnej sesji zaproponowała powołanie komisji ws. reprywatyzacji. W jej skład mieliby wejść radni, przedstawiciele lokatorów i organizacji społecznych takich jak Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, Komitet Obrony Lokatorów czy Miasto Jest Nasze.

Prezydent Warszawy powiedziała, że żadna siła polityczna nie rozwiązała kwestii reprywatyzacji, dopiero z inicjatywy PO powstała tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna. Czytaj więcej na ten temat.

Jan Śpiewak ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze w rozmowie z "Wirtualną Polską" ocenił, że podczas przemówienia prezydent nie złożyła żadnych wyjaśnień ani przeprosin. - Pani prezydent ewidentnie nie stanęła na wysokości zadania. To była próba zagadania sprawy - powiedział.

Dodał, że stowarzyszenie przyłącza się do głosów mówiących o dymisji jako jedynej możliwości uratowania Warszawy przed - jak określił Śpiewak - "PiS-owskim komisarzem". - Hanna Gronkiewicz-Waltz jest dziś cynglem PiS-u - ocenił.

Jan Śpiewak wyraził wątpliwość, by do końca kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz udało się rozwiązać problem reprywatyzacji w Warszawie. Zaproponował powołanie parlamentarnej komisji śledczej do spraw reprywatyzacji w całym kraju.