Kopacz chce rozszerzenia referendum Dudy

Prezydent chce pytać w referendum tylko o zagadnienia lansowane przez jego zaplecze polityczne - skomentowała decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o dodatkowym referendum premier Ewa Kopacz.

Aktualizacja: 21.08.2015 16:56 Publikacja: 21.08.2015 13:21

Premier Ewa Kopacz

Premier Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W piątek o godz. 10 zebrało się kierownictwo PO. Głównym tematem rozmowy kierownictwa Platformy było czwartkowe wystąpienie Andrzeja Dudy, w którym prezydent poinformował, że zwróci się do Senatu z wnioskiem, by 25 października odbyło się referendum. Po spotkaniu premier Ewa Kopacz wygłosiła przemówienie, w którym odniosła się do pomysłu prezydenta.

- Anglicy mają takie znane powiedzenie, bardzo prawdziwe, że nigdy się nie ma drugiej szansy, by zrobić pierwsze wrażenie - powiedziała premier Ewa Kopacz i przyznała, że czekała na pierwsze wrażenie i decyzje prezydenta Andrzeja Dudy. Przy tej okazji odniosła się do słów prezydenta Dudy w parlamencie, gdy powiedział, że chce "być prezydentem wszystkich Polaków". - Dzisiaj czuję się zawiedziona. Pan prezydent Andrzej Duda wczoraj spotkał się tylko z przedstawicielami swojego zaplecza politycznego, po to, by powiedzieć wieczorem rodakom, że będzie pytał tylko o zagadnienia lansowane przez jego zaplecze polityczne - powiedziała premier.

Na zarzuty premier Kopacz o to, że referendalne propozycje prezydenta zaspokajają tylko oczekiwania PiS, Andrzej Duda odpowiedział na Twitterze:

Szefowa rządu podkreśliła, że prezydent Andrzej Duda, by być prezydentem wszystkich Polaków, "powinien zwrócić się w stronę tych, którzy nie są jego zapleczem politycznym, wsłuchać się w głos tych ugrupowań, które systematycznie wysłuchują głosu Polaków".

Premier Kopacz powiedziała, że oczekuje rozszerzenia pytań zaproponowanych w dodatkowym referendum. Zdaniem szefowej rządu, miałoby to mieć miejsce po spotkaniu z przedstawicielami wszystkich partii politycznych. - Polska nie jest państwem jednej partii i nie chcę, by kiedykolwiek tak się stało. Liczę na to, że moje rozczarowanie po pierwszych decyzjach prezydenta, przerodzi się w uznanie dla dojrzałego polityka - powiedziała premier.

Do zarządzenia przez prezydenta referendum ogólnokrajowego potrzebna jest zgoda Senatu. Prezydent przekazuje Senatowi projekt postanowienia o zarządzeniu referendum, w którym znajduje się treść pytań lub wariantów rozwiązania w danej sprawie oraz termin przeprowadzenia referendum. Następnie Senat ma 14 dni na podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum.

Senat po zapoznaniu się z opiniami senackich komisji ws. projektu postanowienia o zarządzeniu referendum, wyraża zgodę na jego zarządzenie bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

W piątek o godz. 10 zebrało się kierownictwo PO. Głównym tematem rozmowy kierownictwa Platformy było czwartkowe wystąpienie Andrzeja Dudy, w którym prezydent poinformował, że zwróci się do Senatu z wnioskiem, by 25 października odbyło się referendum. Po spotkaniu premier Ewa Kopacz wygłosiła przemówienie, w którym odniosła się do pomysłu prezydenta.

- Anglicy mają takie znane powiedzenie, bardzo prawdziwe, że nigdy się nie ma drugiej szansy, by zrobić pierwsze wrażenie - powiedziała premier Ewa Kopacz i przyznała, że czekała na pierwsze wrażenie i decyzje prezydenta Andrzeja Dudy. Przy tej okazji odniosła się do słów prezydenta Dudy w parlamencie, gdy powiedział, że chce "być prezydentem wszystkich Polaków". - Dzisiaj czuję się zawiedziona. Pan prezydent Andrzej Duda wczoraj spotkał się tylko z przedstawicielami swojego zaplecza politycznego, po to, by powiedzieć wieczorem rodakom, że będzie pytał tylko o zagadnienia lansowane przez jego zaplecze polityczne - powiedziała premier.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?