W ostatnich latach Ukraina przechodzi mentalną rewolucję. Po Majdanie oraz aneksji Krymu szczególnie w młodym pokoleniu Ukraińców wytworzyła się nowa świadomość różniąca ich od obywateli innych państw byłego ZSRR. „Rewolucja godności" jest doświadczeniem pokoleniowym, takim jak dla Polski była Solidarność czy upadek komunizmu w 1989 roku. Tę zbiorową świadomość dobitnie wyraża wielki baner wiszący na Majdanie „Freedom is our religion". Nie jest to slogan, lecz autentyczna wiara w możliwą zmianę, o czym łatwo się przekonać, słuchając samych Ukraińców. Wystarczy porozmawiać z kijowskimi studentami, by zauważyć, że powrót do projektu odtworzenia ZSRR mentalnościowo jest już niemożliwy. Rewolucja pociągnęła za sobą proces zrywania z homo sovieticusem. Od momentu wybuchu wojny z Rosją Ukraina rozpoczęła dekomunizację, zmieniają się nazwy ulic, likwidowane są ideologiczne pomniki. Następuje zmiana w polityce symbolicznej, choć, jak wiemy, z polskiej perspektywy pojawiają się nowe problemy, jak choćby stosunek do UPA.