W Poznaniu 4–5 lipca odbędzie się szczyt Bałkanów Zachodnich organizowany w ramach tzw. Procesu Berlińskiego. Celem procesu zainicjowanego w 2014 r. przez kanclerz Angelę Merkel jest wspieranie integracji europejskiej Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Kosowa, Macedonii Północnej oraz Serbii.
Do stolicy Wielkopolski na zaproszenie premiera Mateusza Morawieckiego przyjadą szefowie rządów sześciu krajów Bałkanów Zachodnich i dziesięciu państw Unii Europejskiej, w tym kanclerz Merkel, premierzy Theresa May i Édouard Philippe, a także unijna wysoka przedstawiciel Federica Mogherini i przewodniczący OECD Angel Gurría. W ramach szczytu odbędą się osobne spotkania ministrów spraw zagranicznych, gospodarki i spraw wewnętrznych. Szczytowi towarzyszyć będą fora: biznesu, think tanków oraz społeczeństwa obywatelskiego. Przedstawiony zostanie zamówiony przez Polskę raport OECD nt. stanu i potencjału gospodarki państw Bałkanów Zachodnich. W kolejnych miesiącach planowane są forum na temat współpracy w zakresie szkolnictwa wyższego oraz konferencje eksperckie organizowane przez Instytut Zachodni.
Jak nie my, to Rosja
Państwa Bałkanów Zachodnich nie uczestniczyły w poszerzeniu UE w pierwszej dekadzie bieżącego stulecia. Gwałtowny rozpad Jugosławii i wojna na Bałkanach pozostawiły po sobie tysiące ofiar i ogromne zniszczenia, odnowiły stare i stworzyły nowe podziały wśród tych państw. Spośród spadkobierców Jugosławii tylko Słowenia i Chorwacja przystąpiły do Unii. Pozostałe państwa regionu znajdują się na różnym etapie drogi do UE. Czarnogóra i Serbia rozpoczęły negocjacje członkowskie odpowiednio w 2012 i w 2014 r., Albania i Macedonia Północna są krajami kandydującymi i mają pozytywną rekomendację KE ws. rozpoczęcia negocjacji, natomiast Bośnia i Hercegowina oraz Kosowo są potencjalnymi kandydatami do UE.
Nie możemy zapominać, że Unia Europejska ma na Bałkanach Zachodnich poważnych konkurentów, którzy reprezentują inny system wartości. Rosja ma silne wpływy w Serbii i Czarnogórze; przykładem była próba destabilizacji rządu w Podgoricy w 2016 r. W orbicie zainteresowań Turcji znajdują się przede wszystkim Bośnia i Hercegowina oraz Albania. Także Chiny udzielają kredytów i realizują ważne projekty infrastrukturalne z nadzieją na zwiększenie swoich wpływów. Unia Europejska stoi przed wyzwaniem umocnienia swojej pozycji i objęcia wpływem tej części kontynentu europejskiego. Doświadczenie państw Europy Środkowej pokazuje, że rozszerzenie jest na to najlepszym sposobem.
Bałkany Zachodnie to obszar leżący w bezpośrednim sąsiedztwie UE, zamieszkiwany przez społeczeństwa europejskie o 18-mln populacji. Ich przystąpienie do UE zwiększyłoby wspólny rynek, wzmocniło wiarygodność i międzynarodowy autorytet Unii. Państwa te stoją przed koniecznością dokonania reform w celu wypełniania kryteriów członkowskich.