Do zdarzenia doszło przed południem w budynku, gdzie znajduje się dworzec PKS. Według świadków młody mężczyzna zaatakował nożem kobietę, sprzątającą teren dworca. Wszedł za nią do pomieszczenia gospodarczego, ale Ukraince udało się uciec, zamykając napastnika w środku. Niedługo później mężczyzna został znaleziony w pomieszczeniu z poderżniętym gardłem. Reanimacja nie pomogła i lekarze stwierdzili zgon.

- W jednym z pomieszczeniem znaleziony został mężczyzna, który dokonał samookaleczenia. To obywatel Ukrainy. Niestety, nie udało się go uratować - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską"  nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. Sprawą zajmuje się Komisariat Kolejowy Policji. Funkcjonariusze potwierdzają samookaleczenie oraz śmierć napastnika, ale proszą świadków o kontakt.

Mimo zdarzenia, dworzec działał bez zakłóceń, poza częścią budynku, wyłączoną z użytkowania.