USA oskarżają Irańczyków o poważne ataki ransomware

Amerykańscy prokuratorzy federalni oskarżyli dwóch obywateli Iranu o stworzenie i wdrożenie znanego ransomware SamSam.

Aktualizacja: 28.11.2018 16:36 Publikacja: 28.11.2018 16:05

Rod Rosenstein na konferencji informującej o oskarżeniu

Rod Rosenstein na konferencji informującej o oskarżeniu

Foto: AFP

34-letni Faramarz Shahi Savandi i 7 lat młodszy Mohammad Mehdi Shah zostali w poniedziałek oskarżeni w New Jersey o ataki hakerskie i oszustwa.

- Irańscy oskarżeni zhakowali i używali złośliwego oprogramowania, aby spowodować straty w wysokości ponad 30 milionów dolarów strat dla ponad 200 poszkodowanych - powiedział zastępca prokuratora generalnego Rod Rosenstein. - Według oskarżenia hakerzy infiltrowali systemy komputerowe w dziesięciu stanach i w Kanadzie, a następnie żądali zapłaty. Działalność przestępcza zaszkodziła agencjom państwowym, radom miast, szpitalom i niezliczonym niewinnym ofiarom - dodał.

Wśród poszkodowanych jest m.in. miasto Atlanta, które na początku tego roku zostało odcięte od internetu i wyda w sumie ponad 2,6 miliona dolarów na "leczenie" po SamSam . W trakcie śledztwa odkryto, że miejskie komputery od dawna były narażone na infekcję exploitami opracowanymi przez National Security Agency - później skradziono je i wyciekły do internetu, gdzie każdy mógł z nich skorzystać.

Inni poszkodowani to gigant w dziedzinie testów klinicznych LabCorp i port w San Diego, zaatakowany pod koniec września. Według śledczych, ten ostatni był ostatnim przypadkiem użycia ransomware SamSam. W międzyczasie jednak dotkniętych atakiem zostało kilka innych miast, szpitali i centrów medycznych. Prokuratorzy stwierdzili, że każdy amerykański stan miał co najmniej jedną poszkodowaną instytucję.

Według oskarżenia, Savandi i Mansouri stworzyli SamSam pod koniec 2015 r. i udoskonalali go w ciągu następnych dwóch lat. Łączne straty spowodowane działalnością Irańczyków oszacowano na 30 milionów dolarów.

Oskarżeni mieszkają w Iranie i jest mało prawdopodobne, by obaj stanęli przed wymiarem sprawiedliwości w USA. Oskarżenie nie spowoduje więc ekstradycji ani wyroków skazujących, ale utrudni rzekomym twórcom oprogramowania ransomware swobodne podróżowanie - będą ryzykować zatrzymanie w każdym kraju, który ma podpisaną umowę o ekstradycji ze Stanami Zjednoczonymi.

Savandi i Mansouri pozostają na liście poszukiwanych przez FBI.

34-letni Faramarz Shahi Savandi i 7 lat młodszy Mohammad Mehdi Shah zostali w poniedziałek oskarżeni w New Jersey o ataki hakerskie i oszustwa.

- Irańscy oskarżeni zhakowali i używali złośliwego oprogramowania, aby spowodować straty w wysokości ponad 30 milionów dolarów strat dla ponad 200 poszkodowanych - powiedział zastępca prokuratora generalnego Rod Rosenstein. - Według oskarżenia hakerzy infiltrowali systemy komputerowe w dziesięciu stanach i w Kanadzie, a następnie żądali zapłaty. Działalność przestępcza zaszkodziła agencjom państwowym, radom miast, szpitalom i niezliczonym niewinnym ofiarom - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Przestępczość
Fala egzekucji przyspiesza w Iranie. W jeden dzień powieszono dziewięć osób
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele